Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aluron Virtu Warta Zawiercie - Stocznia Szczecin 3:0 ZDJĘCIA KIBICÓW

PM
W Święto Niepodległości zawiercianie sprawili niespodziankę i pokonali Stocznię Szczecin. Jurajscy Rycerze nie pozwolili przyjezdnym urwać ani jednego seta. Pomagał im głośny doping kibiców. Zobaczcie zdjęcia z niedzielnego meczu.

W niedzielę, 11 listopada, Aluron Virtu Warta Zawiercie podejmował na własnym boisku Stocznię Szczecin. Zawierciańska hala ponownie szczelnie zapełniła się kibicami Jurajskich Rycerzy. Do Zawiercia przyjechała także grupa kibiców ze Szczecina. Niedzielne spotkanie zbiegło się w czasie z obchodami 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji Klub Kibica Aluron Virtu Warty Zawiercie przygotował "sektorówkę" z barwami narodowymi. Mecz rozpoczął się natomiast odśpiewaniem hymnu państwowego.

Jurajscy Rycerze mogli liczyć na głośny doping kibiców. Chociaż faworytem meczu była Stocznia Szczecin, to gospodarze sprawili niespodziankę. W całym spotkaniu atutem Aluron Virtu Warty Zawiercie była mocna zagrywka, która powodowała, że przeciwnicy zaczęli mieć problemy w przyjęciu. Z tego powodu Łukaszowi Żygadło trudno było zgubić blok rywali. W pierwszym secie w ataku świetnie spisywali się Grzegorz Bociek oraz Kamil Semeniuk. Dzięki ich dobrej dyspozycji zawiercianie szybko wyszli na pięciopunktowe prowadzenie (11:6). Szczecinianie zerwali się jednak do walki i doprowadzili do remisu (16:16). Końcówka seta była wyrównaną walką "punkt za punkt". Zwycięsko wyszli z niej Jurajscy Rycerze, którzy wygrali 26:24.

Początek drugiej partii nie układał się po myśli zawiercian. Stocznia wyszła na prowadzenie (2:0) dzięki mocnej zagrywce Mateja Kazijskiego. Przyjmujący dobrze spisywał się także w ataku. Rosnące prowadzenie szczecinian spowodowało, że gra ich przeciwników stała się nerwowa. Podopieczni Michała Gogola wyszli na pięciopunktowe prowadzenie (18:13). Wtedy na zagrywce pojawił się Kamil Semeniuk. Przyjmujący Aluron Virtu Warty Zawiercie nękał rywali swoją zagrywką i pozwolił swojej drużynie na odrobienie strat. W polu zagrywki świetnie spisywał się także Grzegorz Bociek. Zawiercianie doprowadzili do wyrównania, a następnie wyszli na prowadzenie (21:20). Set zakończył się wygraną gospodarzy 25:23.

W trzecim secie Stocznia Szczecin wyszła na prowadzenie (5:2), ale zawiercianie błyskawicznie doprowadzili do remisu. Rozpoczęła się wyrównana walka, w której żadna z drużyn nie chciała pozwolić rywalom zbudować przewagę. Set zakończył się wygraną Jurajskich Rycerzy 26:24. Tym samym zawiercianie cieszyli się z wygranej w całym meczu 3:0. MVP został Grzegorz Bociek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto