Apelacja Ryszarda Macha ponownie odroczona

We wtorek, 16 kwietnia, w Sądzie Okręgowym w Częstochowie miała odbyć się rozprawa odwoławcza od wyroku w sprawie Ryszarda Macha. Nie dojdzie jednak do skutku. Powodem ponownie jest zły stan zdrowia byłego prezydenta Zawiercia. To już czwarte odroczenie rozstrzygnięcia apelacji.

Przypomnijmy, że oskarżony nie ma obowiązku być obecny na rozprawie. Ma jednak prawo do obecności podczas rozprawy. Odroczenie następuje jeśli oskarżony chce być obecny, ale nie pozwalają mu na to względy zdrowotne. Czy oznacza to, że rozprawa odwoławcza może być przekładana w nieskończoność?

- Nie ma żadnych przepisów określających ramy czasowe, po których przekroczeniu sąd może zadecydować o odbyciu się rozprawy bez obecności oskarżonego - mówi sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie. - Sąd zdecydował jednak o pozyskaniu opinii biegłych z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Ma ona określić, czy były prezydent Zawiercia jest w stanie uczestniczyć w rozprawach sądowych - dodaje.

Badanie ma odbyć się 18 kwietnia w Poznaniu. Na jego wyniki oraz opinię biegłych musimy poczekać około trzech tygodni.

Przypomnijmy, że w maju 2018 roku został on skazany na karę 4 lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 20 tys. złotych. Ryszard Mach otrzymał także zakaz pełnienia funkcji i stanowisk w organach samorządu terytorialnego przez 5 lat.

Prokuratura uznała, że wymiar kary jest zbyt łagodny w stosunku do postawionych mu zarzutów. W okresie wakacyjnym złożyła apelację, w której ubiega się o zaostrzenie kary. Wnioskowała o podwyższenie jej do 6 lat pozbawienia wolności oraz podwyższenie grzywny do 30 tys. złotych. Obrona Ryszarda Macha ubiegała się natomiast o jego uniewinnienie.