Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co możemy zrobić, jeśli z winy biura podróży stracimy pieniądze?

Redakcja
W województwie śląskim aż 27 procent mieszkańców wybrało na wakacje wyjazdy zagraniczne, w dodatku aż 37 procent z nich na główny wyjazd zamierza wydać ponad 2000 zł. Poza bolesnym odwołaniem upragnionego wyjazdu nie mniej dotkliwa może być dla każdego turysty utrata opłaty za wyczekiwaną podróż. Na szczęście jest kilka sposobów, żeby zabezpieczyć się przed utratą naszych pieniędzy lub zwiększyć szansę na ich odzyskanie. Zanim nie wejdzie w życie nowe prawo.

Każdy touroperator obowiązkowo wykupuje ubezpieczenie lub zawiera umowę gwarancji ubezpieczeniowej albo bankowej na swoją bieżącą działalność. Na zwrot kosztów z tych środków w przypadku upadku biura podróży możemy liczyć w pierwszej kolejności. W razie bankructwa biura wniosek o zwrot wpłaconych pieniędzy zgłaszamy do odpowiedniego urzędu marszałkowskiego. W praktyce należy złożyć wniosek, kopię umowy z biurem podróży oraz dowodu uiszczenia płatności za wycieczkę. Na przygotowanie dokumentów mamy aż 365 dni (od końca gwarancji biura, w praktyce zazwyczaj ponad rok od jego upadku). Niestety tak długo będzie też trzeba czekać na ewentualną wypłatę. W dodatku zazwyczaj środków jest za mało do wypłaty wszystkich roszczeń, więc dostaniemy część proporcjonalną do wpłaconych pieniędzy. Często bardzo małą część.

Na odzyskanie pieniędzy w przypadku odwołania wyjazdu po upadku biura podróży możemy liczyć także płacąc za podróż kartą debetową. W takiej sytuacji można wykorzystać procedurę "charge back". Reklamację składamy w banku, tym który wydał kartę użytą do zapłacenia za wyjazd. Potrzebne są dokumenty potwierdzające rezerwację wraz z jej numerem i terminem wyjazdu. Warto dołączyć potwierdzenie próby kontaktu z touroperatorem (np. wydruk e-maila) w celu zwrotu pieniędzy za imprezę, która nie doszła do skutku. Termin składania reklamacji jest krótki, więc nie należy zwlekać. Taka procedura jest bezpłatna, a ochroną banku objęte są wszystkie transakcje bezgotówkowe wykonane on-line lub w punktach usługowych, czyli np. w biurze podróży. Na pozytywne rozpatrzenie reklamacji możemy liczyć, kiedy biuro nie może udowodnić, że impreza turystyczna doszła do skutku, lub że otrzymaliśmy stosowną rekompensatę. Od niedawna na zwrot kosztów wakacji, które nie doszły do skutku ze względu na upadek biura podróży, możemy liczyć także wykupując wcześniej ubezpieczenie. Niektóre polisy z opcją wypłaty środków po rezygnacji z wyjazdu, obok choroby, konieczności stawienia się w pracy czy np. kradzieży dokumentów, uwzględniają też inne powody - w tym plajtę biura podróży. Tutaj również konieczne będzie udowodnienie bankructwa biura. Ważne jest jednak, aby dokładnie sprawdzić, czy polisa, którą zamierzamy wykupić, uwzględnia plajtę touroperatora. Wypłata środków w przypadku odwołania wyjazdu w wyniku bankructwa biura podróży nie jest standardowym rozwiązaniem. Koszt takiej polisy zaczyna się od kilkudziesięciu złotych na osobę, co w zestawieniu z możliwymi do odzyskania kilkoma tysiącami złotych wydaje się rozwiązaniem godnym rozważenia. Not. MU

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto