Dyskutowali o przyszłości szkół zawodowych

- Chcemy popatrzeć na szkoły zawodowe z różnych perspektyw, chcemy mówić o tym co dobre, co można udoskonalać oraz o tym, co przeszkadza - podkreślała Teresa Misiuk, szefowa nauczycielskiej "Solidarności" w Lublinie.

Prelegenci podkreślali ogromną rolę doradcy zawodowego w szkołach gimnazjalnych i ponad gimnazjalnych. - Co roku robię badania w klasie pierwszej w szkołach ponadgimnazjalnych. Dzieci jako źródło informacji o szkole nie wybierają rodziców czy nauczycieli, lecz aż 51 proc. wybiera koleżanki i kolegów. Przerażającym faktem jest to, że tylko 26 proc. uczniów korzystało z pomocy doradcy - mówiła Iwona Lipiec, doradca zawodowy w Zespole Szkół nr 5 w Lublinie.

Jakie to niesie zagrożenia?
- Jeżeli młodzież nie korzysta z doradztwa zawodowego, to nie ma wglądu w samego siebie i nie jest w stanie określić swoich predyspozycji. W gimnazjach jest za mało godzin doradztwa zawodowego. Gdyby byłoby ich więcej to świadomość uczniów i rodziców byłaby większa - tłumaczyła Lipiec.

W najbliższym czasie szkoły zawodowe mogą jednak liczyć na solidne wsparcie. Unijne pieniądze będą przeznaczone m.in. na kursy, podnoszenie kwalifikacji, wyposażenie pracowni oraz zakup specjalistycznych sprzętów.

- Będzie bardzo dużo pieniędzy, jednak to nie wystarczy na wszystko. Nie stać nas na kupno nowych sprzętów do wszystkich szkół - zaznaczał Krzysztof Grabczuk wicemarszałek województwa lubelskiego.

- Dziś pracodawca jeśli nie widzi własnego interesu nie współpracować ze szkołami. Środki finansowe chcemy przeznaczyć na praktyki i staże zawodowe, współpracę z uczelniami wyższymi, chcemy aby uczniowie mogli korzystać z niektórych laboratoriów - tłumaczył Grabczuk.

Specjaliści zwrócili uwagę na to, że lekcja z praktykiem, który osiągnął sukces zawodowy może mieć ogromne oddziaływanie na młodych ludzi i zachęci ich do wyboru szkoły zawodowej.

Na konferencji Dariusz Szafranek dyrektor ZS nr 2 im Simona Bolivara w Milejowie zwracał uwagę na to, że niektóre pytania na egzaminie potwierdzającym kwalifikacje w niektórych zawodach wykraczają poza materiał podstawy programowej, obejmują one materiał z podstawy politechniki.

Z kolei, Tadeusz Sławecki, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej wymieniał zmiany jakie są wprowadzane w szkołach zawodowych. Mówił m.in. o tym, że coraz więcej uczniów ma obecnie możliwość zdobywania umiejętności praktycznych w rzeczywistych warunkach pracy. Stopniowo są wprowadzane elastyczne formy kształcenia zawodowego. - Mamy w planach: zwiększenie oferty pozostałych form kształcenia, opracowanie kursów multimedialnych, opracowanie przykładowych programów nauczania dla dorosłych, rozwój doradztwa zawodowego dla dzieci, młodzieży i dorosłych.