Fekalia w piwnicy Łazy: Mieszkańcy mówią, że mają śmierdzący problem

Fekalia w piwnicy Łazy: Mieszkańcy mówią, że mają śmierdzący problem

W piwnicach przynajmniej kilkunastu osób pojawiają się bowiem fekalia, które często sięgają nawet nad kostki.

- Nic nie zmienia się od momentu, kiedy się tutaj wprowadziliśmy, a więc od 30 lat. Od kilku lat, kilka razy w roku, niezależnie od pory roku wypływają nam fekalia - zaznacza Joanna Brzostek. - Wiem nawet kiedy to się będzie działo. Gdy ja myję rano zęby nad umywalką, a sąsiadka w tym czasie spuszcza wodę i mi z syfonu chlapie na twarz, to znaczy, że niedługo coś może się pojawić w piwnicy - dodaje Joanna Brzostek.

To oczywiście nie jest wina sąsiadki spuszczającej wodę, ale niedrożnej kanalizacji. Mieszkańcom w ostatnich latach mówiono, że problem można rozwiązać, ale fachowcy przysyłani przez Oddział Gospodarowania Nieruchomościami PKP, który jest zarządcą tego budynku, nie wiedzieli w którym miejscu znajdują się rury odprowadzające nieczystości…

Fekalia w piwnicy Łazy: Interwencje bez efektu
Mieszkańcom, co oczywiste, takie wyjaśnienia nie wystarczyły i dlatego zasypywali przedstawicieli PKP różnymi pismami. Bez efektu, chociaż mieszkańcy zwracają uwagę także na to, że w budynku niedrożne są także kanały wentylacyjne, tymczasem zaczyna się sezon grzewczy. - To ewidentny brak dobrej woli, ponieważ kiedy nie mają noża na gardle, to mają nas wiadomo gdzie. Czasami fekalia pozostawały od tygodnia do nawet dwóch, zanim pojawił się ktoś, kto je wypompował - denerwuje się Krzysztof Brzostek, mąż pani Joanny, która dodaje, że to przecież nie jest sposób na poprawę ich sytuacji.

- Wszystko się powtarza, a tego typu rozwiązania są jedynie tymczasowe. Czekamy na radykalne decyzje, ponieważ trzeba się tym zająć profesjonalnie - podkreśla Joanna Brzostek.

Odwiedziliśmy piwnicę w budynku przy ulicy Trójkąt w Łazach i rzeczywiście nawet po wypompowaniu fekaliów, można poczuć, że kilka godzin wcześniej pływały tam ludzkie odchody. Jak w ogóle można żyć w takich warunkach? Przedstawiciele PKP podkreślają, że zdają sobie sprawę z tego problemu i już we wtorek, kilka godzin po naszym telefonie, fekalia zostały odpompowane z piwnicy. Wszyscy zdają sobie jednak sprawę z tego, że to tylko doraźne rozwiązanie, a mieszkańcy kamienicy liczą na to, że na tym kolejowa spółka nie poprzestanie.

- We wtorek w godzinach popołudniowych nasi pracownicy udrożnili kanalizację w budynku przy ulicy Trójkąt 19 w Łazach, reagując na zgłoszenie mieszkańców budynku. Żeby rozwiązać ten problem konieczne jest zamontowanie specjalnej pompy, która będzie przepompowywała ścieki. Zainstalujemy ją w tym budynku jeszcze jesienią. Do czasu jej montażu będziemy reagować na bieżąco, żeby takie sytuacje nie miały miejsca - zaznacza Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. we Wrocławiu, który zajmuje się dworcami i pozostałymi nieruchomości w województwach dolnośląskim, lubuskim, opolskim i śląskim.

Problemy mieszkańców budynku przy ulicy Trójkąt w Łazach będą tematem poniedziałkowej audycji Radia Katowice. Początek o godz. 17.15.

Fekalia w piwnicy Łazy: Posłuchaj audycji