W Hotelu Ostaniec trwa konferencja naukowa dotycząca zachowania unikatowych walorów przyrodniczych

- Spotkaliśmy się ponieważ chcemy poruszyć wiele ważnych kwestii dotyczących ochrony przyrody na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej. Będziemy m.in. poruszać problem owczarstwa oraz gospodarowania tego regionu. Chcemy wypracować pewien model, który pozwoli nam na prowadzenie właściwej ochrony przyrody na terenach chronionych - zaznacza Bernard Błaszczyk, dyrektor Regionalny Ochrony Środowiska w Katowicach.

Trwająca dwa dni konferencja zaprezentuje działania ochrony czynnej, prowadzone na terenie rezerwatu „Góra Zborów” położonego w obrębie Specjalnego Obszaru Ochrony Siedliska Natura 2000 „Ostoja Kroczycka.” W szczególny sposób omówione zostaną założenia i kierunki ingerencji w zbiorowiska ciepłolubnych muraw naskalnych.
- Sen z powiek przyrodnikom i również turystom spędza znikający jurajski krajobraz. Jest on bardzo charakterystyczny, gdyż posiada mozaikę roślinności ciepłolubnej i naskalnej. Ostatnie kilkadziesiąt lat spowodowało, że gospodarowanie tych terenów bardzo się zmieniło. Ludzie odeszli od intensywnych tradycji rolniczych, które pozwalały zachować ten krajobraz - podkreśla dr Andrzej Tyc z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Jura Krakowsko – Częstochowska jest odwiedzana przez liczne grupy turystów, którzy przyjeżdżają specjalnie po to, aby zobaczyć niezwykle piękny krajobraz, gdzie dominują ostańce oraz kwitnące murawy kserotermiczne.
- Jura jest specyficzna. W innych częściach kraju nie mamy takiego krajobrazu. To co nas wyróżnia, to wychodnie skalne i ostańce wapienne. Region jest wyjątkowy pod względem florystycznym i estetycznym - mówi Jolanta Prażuch, zastępca Regionalny Konserwator Przyrody w Katowicach.

Obok muraw kserotermicznych na Jurze występuje wiele gatunków roślin, których trudno szukać w innych regionach.
- Murawy kserotermiczne występują w kilku innych rejonach kraju, natomiast na Jurze występuje na przykład goździk siny, który stanowi jedną z większych atrakcji. Jest to jednak gatunek zagrożony wyginięciem - dodaje prof. Andrzej Czylok, ekolog i biogeograf z Uniwersytetu Śląskiego. - Dodatkowo występuje tu wąż gniewosz plamisty. Mamy tu również rzadkie motyle - dodaje.