18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia Zawiercia i powiatu: Nasze firmy promowały się kiedyś pod Jasną Górą [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Patryk Drabek
To pocztówka prezentująca między innymi właśnie pawilon TAZ.
To pocztówka prezentująca między innymi właśnie pawilon TAZ. Zbiory Zdzisława Kluźniaka
Ponad 100 lat temu nasze zakłady, by zadbać o skuteczną promocję, musiały się prezentować nawet pod Jasną Górą.

W parku jasnogórskim w Częstochowie usytuowany jest obecnie interesujący obiekt, w którym swego czasu mieściło się częstochowskie obserwatorium astronomiczne. Teraz znajduje się tam filia miejscowego muzeum. Jaki ma to związek z naszym miastem?

Okazuje się, że dla małego wówczas Zdzisława Kluźniaka (rodowitego częstochowianina, który obecnie jest naszym historycznym ekspertem - dop. red.), wizyta w tym obserwatorium była jednym z pierwszych spotkań z historią obecnej stolicy naszego powiatu. Ten obiekt jest bowiem pozostałością po odbywającej się w 1909 roku krajowej wystawie przemysłu i rolnictwa w Częstochowie. Kto znalazł się na liście wystawców?

Jeśli chodzi o Zawiercie to: Towarzystwo Akcyjne „Zawiercie”, Huta Huldczyńskiego, Fabryka Sambora i Krawczyka, Juliusz Isaak ze swoja kolekcją motyli, drobni rzemieślnicy, a nawet fotograf Ignacy Męcik. Z innych miejscowości natomiast Towarzystwo Akcyjne Poręba czy też Fabryka Cementu Towarzystwa Akcyjnego Portland-Cement Łazy.

- Na tej wystawie prezentowało się wielu przedsiębiorców nie tylko z wymienionych miast, ale także z Pilicy. Wystawcy mogli korzystać ze wspólnych pawilonów wystawienniczych, ale mogli też zdecydować się na wystawienie własnego obiektu, który po wystawie miał zostać rozebrany. Swój pawilon wystawiali m.in. Sambor i Krawczyk, ale teraz nie ma po nim śladu. Na trwałe w panoramę parku jasnogórskiego wpisał się jednak obiekt wystawienniczy TAZ-u. To budynek w kształcie obserwatorium astronomicznego z charakterystyczną kopułą - tłumaczy Zdzisław Kluźniak. - Tak liczny udział zawierciańskiej reprezentacji nie był przypadkowy. Pierwotnie wystawa miała prezentować tylko wystawców, którzy mają swoje firmy na terenie guberni piotrkowskiej, lecz ostatecznie wystawa wykraczała poza ten obszar. Zgłaszali się bowiem wystawcy z całego Królestwa Polskiego, a także z terenów innych zaborów - dodaje Zdzisław Kluźniak.

Zobacz także>>> Historia Zawiercia i okolic [ZDJĘCIA]

Wystawa była wielką szansą na promocję przedsiębiorstw w Zawierciu i okolicy, ponieważ o mieście pisano incydentalnie. Przede wszystkim wtedy, gdy ktoś dźgnął kogoś nożem albo znaleziono trupa w lesie. Tymczasem dzięki wystawie, nasze miasto mogło wypromować swój przemysł między innymi na łamach warszawskiej prasy.

To była kompleksowa promocja zawierciańskich okolic i znajdujących się tutaj zakładów. Warto odnotować, że jeśli chodzi o Zagłębie Dąbrowskie, to pomysł nie spotkał się z powszechną akceptacją, lecz zawiercianie poparli tę koncepcję i włączyli się czynnie w prace organizacyjne. Wiceprezesem tej wystawy został nawet dyrektor TAZ-u Stanisław Szymański, a jedno ze spotkań roboczych w 1907 roku odbyło się w Zawierciu.

Członkowie komitetu organizacyjnego mieli zatem okazję do zwiedzania Zawiercia. Największe wrażenie zrobiła na nich szkoła fabryczna TAZ. Uznano nawet, że ten budynek jest godny uniwersytetu.

Co ciekawe, na okładkę albumu przypominającego wystawę sprzed ponad 100 lat wykorzystano fotografię chusty, wykonanej w zawierciańskiej „Bawełnie”.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto