Huta Szkła w Zawierciu ogłasza upadłość?

- Tak, to prawda. Zapadła decyzja długo wyczekiwana i utęskniona przez wiele osób - potwierdza Jarosław Chłosta, prezes Huty Szkła w Zawierciu.

Jak wygląda sytuacja firmy, wobec której ma być prowadzone postępowanie upadłościowe? Powołany zostanie syndyk, który przejmuje i zabezpiecza majątek firmy. Następnie ma on dokonać spisu inwentarza oraz oszacowania tzw. masy upadłości. Syndyk stworzy również plan likwidacyjny, w którym wskaże w jaki sposób będzie sprzedawany majątek firmy.

- W naszym przypadku pracowników przejął syndyk. Jeśli wszystko dobrze pójdzie to wszyscy pracownicy już od 1 maja będą pracownikami Huty Szkła Kryształowego Spółka Akcyjna. Spółka ta wznowiła już produkcję oraz zatrudnia nowych pracowników. Nic złego się nie dzieje. Spółka, która była mocno zadłużona została po prostu całkowicie odcięta - dodaje Jarosław Chłosta.

Warto dodać, że Huta Szkła Kryształowego Spółka Akcyjna będzie zupełnie nowym tworem gospodarczym. W ten sposób pracownicy nie muszą obawiać się o swoją przyszłość, a tradycja wyrabiania szkła na terenie Zawiercia w dalszym ciągu będzie podtrzymywana.

- Problemów są setki, ale ja do tej firmy przyszedłem, aby uratować załogę, tradycję i produkcję szkła kryształowego. Tamta spółka była w tak fatalnej sytuacji finansowej, że trzeba było liczyć na tą upadłość - podkreśla Jarosław Chłosta. - Trwało to długo. Trochę za długo. Cieszmy się jednak, że wszystko dobrze się zakończyło. Pracownicy dostaną wszystkie swoje zaległe wynagrodzenia - kontynuuje Jarosław Chłosta.

Co w najbliższym czasie czeka na hutę szkła?

- Ja staram się myśleć o przyszłości. Dużo to nerwów kosztowało. Ale myślę, że było warto. Mieliśmy już spotkanie związkowców z syndykiem. Trzymajmy kciuki, aby znaleźli się jacyś inwestorzy, którzy pomogą nam w modernizacji. Na razie działa produkcja i się nie poddajemy - dodaje Jarosław Chłosta.

Warto dodać, że Huta Szkła Gospodarczego Zawiercie ogłosiła upadłość również kilka lat wcześniej. W 2008 roku firmę przejął Marek Pasek. Wtedy wartość zawierciańskiej huty szkła oszacowano na około 9,5 miliona złotych. Marek Pasek kupił ją jednak za 4 miliony 200 złotych.

Jej wyroby obecne są dzisiaj na wszystkich kontynentach począwszy od Europy, poprzez Azję, obydwie Ameryki, Afrykę kończąc na dalekiej Australii. Huta była znana również jako jedna z atrakcji Industriady.