Mieszkanka os. Podwawelskiego dostała właśnie kartkę świąteczną. Problem w tym, że została ona wysłana w 2007 roku. - Poczta Polska powinna się wstydzić i kartki nie dostarczać - mówi kobieta. - Przecież to kompromitacja, żeby przesyłka została dostarczona po dwóch latach. Ciekawa jestem, czym należy tłumaczyć takie niedbalstwo i czy poczcie często się to zdarza - dopytuje się kobieta.
Bartłomiej Kierzkowski, regionalny rzecznik prasowy poczty stwierdził, że mimo humorystycznego wydźwięku sprawa jest tragiczna. - Takie rzeczy nie zdarzają się nam często, ale w ogóle nie powinny mieć miejsca - mówi Kierzkowski.- Sprawdzimy, kto zawinił - obiecuje rzecznik poczty.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?