Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kino Zawiercie: Warto się wybrać czy jednak jechać poza miasto?

Patryk Drabek
Zawierciańskie kino musi toczyć bitwę o widzów na przykład z siecią Helios. Odnosi się czasem wrażenie, że mieszkańcy Zawiercia wolą jechać właśnie do Dąbrowy Górniczej, niż obejrzeć film w swoim mieście.

Jakie są więc tego przyczyny? Na pewno można do nich zaliczyć nienajlepszą reputację związaną z poprzednimi latami, a jak wiadomo, na dobrą markę trzeba pracować. Do tego dochodzą niezbyt wygodne fotele, w których jesteśmy zmuszeni przesiedzieć czasem nawet dwie godziny. Poważnym minusem zawierciańskiego kina jest również to, że nie jest to część żadnego centrum rozrywki. Po seansie filmowym nie zagramy tam na przykład w kręgle, a nie ma też gastronomicznego zaplecza, co oznacza, że lepiej zapomnieć o popcornie czy zimnych napojach. Po obejrzeniu filmu, możemy co najwyżej zabrać swoje kurtki z szatni i pojechać do domu.

Pomimo wszystko, Miejski Ośrodek Kultury "Centrum" stara się wykorzystać atuty kina i przyciągnąć na salę jak największą ilość widzów. Dlaczego warto wybrać akurat zawierciańskie kino? - Przede wszystkim ze względu na nowe nagłośnienie i cyfrę. Coraz częściej gramy też premiery filmowe, co jest na pewno dużym plusem. Nie wybiegając daleko, już na sam listopad mamy zaplanowane trzy premiery (Saga Zmierzch: Przed świtem cz. 2, Asterix i Obelix: W służbie jej królewskiej mości oraz Skyfall - dop. red.). Myślę, że to samo mówi za siebie - zaznacza Zofia Szczypka z Miejskiego Ośrodka Kultury "Centrum".

Zawierciańskie kino jest także konkurencyjne pod względem cen za bilety, bowiem za wejściówki zapłacimy 12, 13, 14 lub 15 zł. - Pod względem technicznym kino w Zawierciu nie odbiega standardami od mniejszych kin czy multikin. Jedyna różnica polega na tym, że oprócz tego, że mamy kino, to jeszcze organizowane są u nas występy teatrów oraz inne wydarzenia artystyczne. To powoduje, że nasze kino jest mobilne - podkreśla kinooperator Sebastian Nowak. - Trudno powiedzieć, dlaczego tak się dzieje, że czasem osoby wolą pojechać do kina poza Zawiercie. Być może bierze się to z tego, że gdzie indziej sale są mniejsze i bardziej kameralne. Czasem może to być jednak też spowodowane niewiedzą mieszkańców, ponieważ spotkałem takie osoby, które nie wiedziały nawet, jakie zmiany zaszły w naszym kinie - podkreśla Sebastian Nowak.

To się zmieniło

W ostatnim roku w kinie Miejskiego Ośrodka Kultury "Centrum" doszło do rewolucji.
Stare, 35-milimetrowe aparatury zostały bowiem zastąpione przez najnowsze aparaty umożliwiające projekcje w systemie 3D. Zmienił się również system nagłośnienia na Dolby Surround. Wymieniono głośniki, procesor dźwięku, wzmacniacze, serwer, który pozwala na odtwarzanie filmów oraz sam aparat projekcyjny wyprodukowany przez wiodącą na kinowym rynku firmę Barco.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto