Obwodnica Zawiercia: O jej powstanie mają zabiegać posłowie

Temat wraca zazwyczaj tuż przed wyborami, czy to samorządowymi czy to parlamentarnymi, ale efektu nie widać żadnego. Kierowcy tłoczą się na „krajówce” i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić w ciągu najbliższych czterech lat. Cała inwestycja ma polegać na budowie drogi krajowej nr 78 Siewierz-Szczekociny z obwodnicami miejscowości Poręba i Zawiercie, Kroczyce i Pradła oraz Szczekociny. 

- Została wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla tego przedsięwzięcia. Zadanie nie znalazło się jednak w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015, więc nie można precyzyjnie określić terminu powstania tej drogi - mówi Dorota Marzyńska-Kotas, rzeczniczka GDDKiA w Katowicach.



Mieszkańcy i władze Zawiercia o obwodnicę mogą tylko prosić, lecz decyzje dotyczące tak dużego przedsięwzięcia zapadają znacznie wyżej. - Gdy otwierano drogę odciążającą centrum Siewierza, powiedziano, że to początek budowy obwodnicy Zawiercia. Gdy skończyła się kampania zapomniano o obietnicach, które miały odciążyć ruch w mieście, a plany budowy obwodnicy Zawiercia przełożono na 2015 rok - mówi prezydent Zawiercia, Ryszard Mach. - Nie poddajmy się jednak i staramy się, by taką drogę wybudowano wcześniej. Wsparcie dla tego przedsięwzięcia zapowiedzieli wszyscy parlamentarzyści z naszego okręgu wyborczego, jednak o terminie rozpoczęcia tej inwestycji zdecydują ministrowie - dodaje Ryszard Mach. 



Wywołani do tablicy parlamentarzyści zapewniają, że będą lobbować za obwodnicą. Na dodatek powiat ma teraz dwóch posłów, a więc i teoretycznie podwójną siłę do tego, by przeforsować tę inwestycję. Jak będzie w praktyce?
- Liczę na to, że uda nam się zainteresować tym tematem zarówno posłów śląskich, jak i świętokrzyskich. Droga, o której mówimy jest jedynym logicznym ciągiem komunikacyjnym łączącym aglomerację śląską i świętokrzyską. To powinna być zatem wspólna sprawa i moim zdaniem jest to jedyna szansa. Nawet dwóch posłów z powiatu zawierciańskiego nie załatwi obwodnicy - podkreśla Piotr van der Coghen, poseł Platformy Obywatelskiej.