Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Zawiercia to temat, który wykracza poza granice naszego powiatu

Patryk Drabek
Tiry to bodaj największa zmora kierowców oraz osób, które mieszkają przy drodze krajowej nr 78 w Zawierciu.
Tiry to bodaj największa zmora kierowców oraz osób, które mieszkają przy drodze krajowej nr 78 w Zawierciu. Patryk Drabek
Ostatnio w sprawie obwodnicy Zawiercia interweniował Witold Klepacz. To sosnowiecki poseł Ruchu Palikota (wcześniej SLD), który ponownie pytał o tę sprawę ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomira Nowaka.

Poseł Klepacz chciał się dowiedzieć czy w świetle drugiego expose premiera ministerstwo przewiduje przyspieszenie rozpoczęcia budowy obwodnicy Zawiercia, jaki będzie ostateczny termin realizacji inwestycji oraz czy zabezpieczono środki finansowe na wykonanie całościowych prac. Na odpowiedź czeka nie tylko poseł z Sosnowca, ale także mieszkańcy naszego miasta.

O obwodnicę obiecali zabiegać także posłowie wywodzący się z Zawiercia, a więc Piotr van der Coghen oraz Anna Nemś z Platformy Obywatelskiej i dlatego sprawdziliśmy, co zrobili, by inwestycja została zrealizowana.
- Sprawa obwodnicy Zawiercia jest jednym z priorytetowych działań, które podejmuję w ramach swojej pracy poselskiej - zapewnia posłanka Anna Nemś. - W lutym bieżącego roku spotkałam się z Ewą Tomalą- Borucką, dyrektorem katowickiego oddziału GDDKiA. - Rozważałyśmy możliwości realizacji tego przedsięwzięcia w różnych uwarunkowaniach finansowych, z podziałem na etapy. Następnie podjęłam interwencję u ministra Sławomira Nowaka, a do chwili obecnej przeprowadziłam kilka rozmów osobistych z ministrem Nowakiem na temat obwodnicy Zawiercia. Mam nadzieję, że przyniosą one jak najszybszy efekt. Wiem, że moi koledzy, posłowie z Zagłębia, również z innych ugrupowań, pisali interpelacje w tej kwestii, które w pełni popieram. Zdając sobie sprawę z powagi problemu, dołożę wszelkich starań, aby doszło do budowy obwodnicy Zawiercia - podkreśla Anna Nemś, która może liczyć na Piotra van der Coghena.

Poseł uważa, że szansą jest przekonywanie posłów śląskich i świętokrzyskich do tego, jak bardzo jest to ważna droga dla aglomeracji zarówno śląskiej jak i kieleckiej.
- Niestety jest to bardzo trudne, bo każdy region boryka się z rozpoczętymi już inwestycjami drogowymi i one są dla nich priorytetem - mówi Piotr van der Coghen. - W ubiegłej kadencji uzyskałem audiencję u szefa GDDKiA w Warszawie, na którą przybyłem z ówczesnym prezydentem. Niestety z rozmowy wynikło, że to lokalnemu samorządowi nie udało się jeszcze uzyskać kompletu dokumentów umożliwiających tę inwestycję. W tej sytuacji dyrektor GDDKiA sprawę przedstawił jasno: Mam nadmiar ubiegających się o podobne inwestycje. Rozpatrujemy wyłącznie te wnioski, które są kompletne. Tak więc "odbiliśmy się" bez efektu - wspomina Piotr van der Coghen, który przestrzega przed "ślepym rozliczaniem" parlamentarzystów z lobbowania za inwestycjami w swoim okręgu wyborczym. - Pamiętam pewnego posła, wicepremiera w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, który użył swych wpływów do wydatkowania wielu milionów dla zbudowania nikomu niepotrzebnej stacji kolejowej w pewnej małej mieścinie na linii CMK (chodzi o śp. Przemysława Gosiewskiego - przyp. red.). Został za to obywatelem honorowym tej miejscowości, ale moim zdaniem należał mu się Trybunał Stanu, bo te ogromne, społeczne pieniądze, w sensie ogólnopaństwowym, zostały wyrzucone w błoto… - podsumowuje van der Coghen.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto