Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogrodzieniec

Bożena Walasek , (para)
W 1138 roku Ogrodzieniec znalazł się pod panowaniem Bolesława Krzywoustego. Jego ojciec Władysław Herman podzielił ziemię pomiędzy dwóch synów, ci zaczęli toczyć walki pomiędzy sobą, korzystając z pomocy Czechów i ...

W 1138 roku Ogrodzieniec znalazł się pod panowaniem Bolesława Krzywoustego. Jego ojciec Władysław Herman podzielił ziemię pomiędzy dwóch synów, ci zaczęli toczyć walki pomiędzy sobą, korzystając z pomocy Czechów i Niemców. Wielokrotnie przeciągały tędy zbrojne oddziały. Panowie na Ogrodzieńcu wykorzystywali położenie miejscowości, za wysokie opłaty każdej stronie dostarczali zapasów żywności dla wojska i koni.

Zamek, gród i kręgielnia

W Podzamczu od lat najbardziej brakowało rynku. Pod koniec ubiegłego roku oddano jednak do użytku Plac Jurajski, na którym do tej pory parkowały samochody. Teraz jest tam centrum Podzamcza. Cały teren wybrukowano kostką, postawiono ławki, wybudowano oczka wodne i fontannę. Na rynku są też tablice informacyjne, z których turyści mogą się dowiedzieć o atrakcjach gminy.

Władze we współpracy z Zespołem Parków Krajobrazowych województwa śląskiego przystąpiły też do rekonstrukcji grodu królewskiego na Górze Birów w Podzamczu. Projekt zakłada m.in. utworzenie szlaku warowni jurajskich. Szlak będzie miał swój początek na Placu Jurajskim. Największą atrakcją będzie jednak rekonstrukcja grodu królewskiego, który ma być stylizowany na drewnianą twierdzę średniowieczną. Tworzyć ją będą budowle mieszkalne, strażnicze i obronne wieże drewniano-skalne. Powstanie wieża strażnicza i obserwacyjna oraz chata mieszkalna. Całość otaczać mają wały ziemne. Przetarg na inwestycję zostanie niebawem rozstrzygnięty.

Mamy bardzo zróżnicowany obszar, który może zainteresować wszystkich: turystów, przedsiębiorców oraz chętnych do zamieszkania - mówi Andrzej Mikulski, burmistrz Ogrodzieńca. - Teren ten jest niezwykły jeszcze z jednego powodu: są na nim widoczne liczne ślady historii z ponad dziesięciu wieków. Góra Birów i zamek to pierwsze wieki państwa Polskiego, po czasach przedwojennych mamy ruiny carskiej fabryki prochu, a z nieodległej historii - linię niemieckich umocnień obronnych (w naszej gminie przebiegała granica pomiędzy Generalną Gubernią i III Rzeszą). Ciekawe tereny do zwiedzania i zamieszkania, to północno-wschodnia część gminy, tereny inwestycyjne to część północno-zachodnia, część południowa gminy, to lasy obfite w swoje bogactwa.

Do niedawna Ogrodzieniec był terenem przemysłowym z kilkoma dużymi fabrykami. Dziś gmina przestawia się na turystykę. Pojawiają się firmy, które chcą inwestować na terenie dawnych zakładów przemysłowych. Przykładem jest inwestycja na terenie po byłej cementowni. W dawnym budynku dyrekcji otwarto nowy kompleks rekreacyjny, sale bankietowe i kręgielnię.

- W jednej części jest sala bankietowa, w drugim skrzydle powstaje hotel, jest już kręgielnia - mówi Bogdan Kaziród, właściciel kręgielni. - Planujemy również budowę kortów tenisowych oraz namiotów, pod którymi rozgrywane były mecze tenisowe w okresie jesienno-zimowym. Teren w chwili przejęcia nie prezentował się zbyt ciekawie, jest dość rozległy, wymagał uporządkowania, a obiekt generalnego remontu.

Wracają do historii

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich oraz artyści z zespołu folklorystycznego Wrzos od lat sięgają do historii przodków i odtwarzają scenki z życia swoich babć i dziadków. Bardzo lubiany przez publiczność jest obrzęd wyplatania koszyków z korzeni sosnowych. - W tej scence chcieliśmy pokazać, jak wyglądało życie we wsi - mówi Henryka Pilarczyk, przewodnicząca KGW. - W każdym domu była bieda i dużo dzieci, a produkcją koszyków ludzie zarabiali na życie. Teraz modna jest wiklina, z której dużo szybciej i łatwiej wyplata się sprzęty. Kiedyś wykorzystywało się korzenie sosnowe. Kiedy byliśmy na festiwalu w Kazimierzu, okazało się, że tylko dwie osoby na całą Polskę są zarejestrowane w stowarzyszeniu takich twórców. Uzupełniliśmy wpis o naszych artystów Mariana Ścisłowskiego i Henrykę Żak.

Ostatnio zespół pokazał dawny obrzęd weselne. - Scenka bardzo się spodobała. Otrzymaliśmy pierwszą nagrodę, z której się cieszymy - powiada przewodnicząca koła.

Przywrócić świetność

Swoją siedzibę miała tu poczta, był punkt felczerski i biblioteka. Od kilkunastu lat dworek w Ogrodzieńcu popadał w ruinę. Gmina wystąpiła z wnioskiem o przyznanie funduszy na adaptację i remont zabytku w ramach unijnego programu "Odnowa wsi oraz zachowanie dziedzictwa kulturowego". Wniosek został pozytywnie rozpatrzony, pojawiły się pieniądze. - Remont trwał od maja ubiegłego roku - mówi Paweł Radosz z firmy Probudrem, która prowadziła prace budowlane. - Nasze ekipy praktycznie wszystko musiały wymieniać.

Teraz gmina przygotowuje się do kolejnego przetargu, w którym zostanie wyremontowana druga część budynku. Tam powstanie przychodnia zdrowia. Projekt będzie dofinansowany z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

W budynku będzie kawiarenka internetowa, regionalna izba pamięci i klub sportowy. W przyszłym roku planuje się remont i adaptację poddasza.

Naj, naj, naj

W pobliżu Ogrodzieńca znajduje się wylewisko źródeł rzeki Centuria, której wody zaliczane są do najczystszych w Polsce. W jej otoczeniu zobaczyć można najliczniejsze w Europie stanowisko warzuchy polskiej.

Najstarszy mieszkaniec gminy: pani Anna Piątek ur.12.12.1909 r zam. w Żelazku

Najwyższe miejsce w gminie: Góra Janowskiego - 504m n.p.m

Najstarsza parafia w gminie: Giebło - kościół pochodzi z XIIIw.

Spytaliśmy mieszkańców Ogrodzieńca jak oceniają swoją gminę
Elżbieta Błażkiewicz

Jest bezpiecznie, wszyscy się znamy. Mamy dużo ciekawych terenów, gdzie można aktywnie spędzić czas. Nasza gmina przyciąga turystów. W sezonie odwiedza nas bardzo dużo osób. Nie tylko mieszkańcy czują się tu dobrze, ale również i przyjezdni.

Edyta Stolarska

Latem przyjeżdża do nas bardzo dużo turystów. Robi się ruch, jest tłoczno. Jednak mieszkańcy Podzamcza niewiele z tego mają. Brakuje nam chodnika od Skałki Podzamcza do Morusów. Chciałabym, żeby burmistrz w tym roku nam go zrobił. Teraz trudno się chodzi.

Anna Szczepaniak

Od kilku lat mieszkam w Ogrodzieńcu. Przeniosłam się z Sosnowca. Tu jest bardzo dobry klimat, mili ludzie i piękne okolice. Zachwycam się Ryczowem, gdzie lasy i skałki są najpiękniejsze. Zdrowie powoli wraca do normy. Jest bezpiecznie i spokojnie.

Andrzej Zimoch

Mam mały domek, który sobie powoli remontuję. Każdy, kto tu przyjeżdża, zazdrości mi, że mieszkam w takiej okolicy. Jest pięknie, szczególnie latem: mnóstwo terenów leśnych, pełno grzybów. Żyć, nie umierać!A zamek w Podzamczu to nasza perełka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto