Pod koniec maja Oliwier Pelon odbył jedną z najdalszych podróży w swoim 1,5 rocznym życiu. Trafił do Niemiec, gdzie czekały na niego jego pierwsze protezy nóg. Koszt protez, wyjazdu i rehabilitacji w Niemczech wyniósł ponad 20 tysięcy złotych. To jednak nie koniec wydatków. Protezy muszą być wymieniane co około dwa lata. Konieczna jest też rehabilitacja, dzięki której chłopiec nauczy się chodzić.
- Już teraz rozpoczynamy zbiórkę na kolejne, większe protezy. To będzie generowało kolejne koszty, znacznie większe niż teraz. Protezy będą dłuższe, zmienia się też technologia ich przygotowania – tłumaczy Kacper Pelon, ojciec Oliwiera.
Prawdopodobnie jeszcze w tym roku na chłopca czeka kolejna podróż. Tym razem do Włoch.
- Prawdopodobnie w październiku pojedziemy na konsultacje, by sprawdzić czy Oliwierek będzie mógł przejść operację wszczepienia kciuka. Wymaga to pobrania tkanek z kręgosłupa i nóżek Oliwiera. Nie ma pewności czy nasz syn będzie mógł tym palcem poruszać, zginać go, ale na pewno będzie miał w nim czucie. I będzie mógł dłonią chwytać swoje zabawki. – mówi Anna Pelon, mama Oliwiera.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?