Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Wiadukt czeka na remont i niszczeje

Redakcja
Wiadukt jest w coraz gorszym stanie. Odpadające z niego kawałki tynku i cegieł zagrażają autom i pieszym. Samorządy ciągle nie mogą dojść jednak do porozumienia, kto ma się zająć obiektem.

Wiadukt nad torami w ciągu ul. 29 Listopada w Olkuszu coraz bardziej popada w ruinę. Odpadają od niego więkie fragmenty betonu i tynku, które mogą być niebezpieczne dla parkujących tam aut oraz przechodniów. Od ponad półtora roku nikt nie naprawia wiaduktu, bo co kilka miesięcy zmienia się jego właściciel.

Do niebezpiecznego incydentu doszło w miniony wtorek. Z jednego z filarów oderwał się fragment betonu wielkości połowy samochodu. - Właściciel zaparkowanego obok nissana miał sporo szczęścia. Gdyby zaparkował pod filarem, byłoby po aucie - komentuje Czytelnik, który zaalarmował nas o zdarzeniu. - Tym razem na szczęście nikomu nic się nie stało, ale co by było, gdyby pod mostem znalazł się akurat człowiek wracający z zakupów i gruz spadłby na niego? - pyta.

Teren wokół filarów został co prawda od razu ogrodzony taśmą i zabezpieczony, jednak nie zatrzyma dalszego niszczenia budowli, która wymaga gruntownego remontu. Problem w tym, że spornym odcinkiem drogi od ronda w Rabsztynie do ronda przy obwodnicy na os. Młodych w Olkuszu (w tym ciągu jest wiadukt) nikt nie chce zarządzać.

Kiedyś była to droga wojewódzka, ale po oddaniu do użytku obwodnicy Olkusza trasę przejęła w administrowanie gmina. W połowie roku 2015 zmieniła się jednak ustawa o drogach publicznych i pojawiła się opcja, że gmina ma prawo przekazać tę trasę z powrotem województwu. Tak też się stało. Ale ponieważ droga nie spełniała standardów drogi wojewódzkiej, ZDW w Krakowie wiosną 2016 przekazało drogę powiatowi. - Na najbliższej sesji podejmiemy decyzję o przekazaniu drogi gminie - zapowiada starosta olkuski Paweł Piasny.

Gmina Olkusz zamierza odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Michał Latos z olkuskiego urzędu zapewnia, że gminie nie chodzi o pozbywanie się problemu. - Ta droga nie powinna być klasyfikowana jako droga gminna. Jest to trasa łącząca dwa powiaty, a obciążenie ruchem jest na niej ogromne - dodaje Michał Latos. Jeśli SKO uzna, że droga powinna pozostać gminna, to gmina się nią zajmie. Takie „przepychanki” mogą jednak jeszcze potrwać.

O stanie wiaduktu pisaliśmy w „Gazecie Krakowskiej” w październiku 2014 r. Już wtedy tynk zaczynał odpadać od filarów, ale na murze widać było głównie spękania. Michał Latos powiedział nam wówczas, że gmina planuje wykonać przegląd techniczny, na podstawie którego urzędnicy mieli podjąć decyzję, czy bardziej opłacalny jest remont czy przebudowa. Nie zrobiono jednak nic.

Mieszkańców nie interesuje, kto zarządza wiaduktem. Uważają, że samorządy powinny wspólnymi siłami dojść do porozumienia i wyremontować trakt, zanim dojdzie do tragedii. Szczególnie w lecie to miejsce jest bardzo ruchliwe. Tuż obok jest wielki kompleks basenów.

Współpraca CAL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto