W sobotę, około godz. 20.30, na dworcu kolejowym w Katowicach doszło do starcia łódzkich pseudokibiców z policjantami. Jak wynika z relacji stróżów prawa, gdy chuligani wracający pociągiem z Gliwic (Widzew rozgrywał mecz z tamtejszym Piastem - dop. red.) zauważyli policjantów na peronie, zaatakowali ich, rzucając kamieniami i innymi niebezpiecznymi przedmiotami. Funkcjonariusze oddali natomiast strzały z broni gładkolufowej, a w międzyczasie pseudokibice wskoczyli do odjeżdżającego pociągu.
Ośmiu rannych policjantów trafiło do szpitala, a po opatrzeniu zostali zwolnieni do domu.
- W sztabie zapadła decyzja o zatrzymaniu pociągu w Zawierciu w celu przeprowadzenia czynności procesowych. Wszystkie jadące osoby zostały wylegitymowane. Dziewięciu chuliganów podejrzewanych o napad na policjantów trafiło do policyjnego aresztu, a 3 kolejnych do izby wytrzeźwień. Pociąg ruszył w dalszą podróż około godz. 1 w nocy - poinformował oficer prasowy KPP w Zawierciu, Andrzej Świeboda.
W czasie ataku na policjantów w Katowicach chuliganie zniszczyli elementy infrastruktury kolejowej, a straty oszacowano na prawie 50 tysięcy złotych. O dalszym losie podejrzanych zdecyduje prokurator.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?