Dwanaście lat temu społeczeństwo nie wyraziło zgody na taką inwestycję, lecz teraz zmieniła się technologia wydobycia. Mieszkańcy liczą przede wszystkim na nowe miejsca pracy, ale to ziemia naszych ojców, dziadków oraz pradziadków i mamy nadzieję, że Chruszczobród zyska na powstaniu tej kopalni - podkreśla Marta Grzesica, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Łazach. - Troszkę się obawiamy, ale trudno. Mamy najbogatsze złoża dolomitu w Polsce i w przyszłości ktoś by i tak po nie sięgnął. Może dobrze, że dzieje się to teraz - dodaje Marta Grzesica, a swoich wątpliwości nie kryją też mieszkańcy Chruszczobrodu.
- Obawiamy się o przejeżdżające przez miasto ciężkie samochody oraz wybuchy, które mogą oddziaływać na nasz zabytkowy kościół. Wiadomo, że plusem są nowe miejsca pracy, ale z drugiej strony zastanawiamy się czy nie będzie się to wiązało z jakimiś szkodami - zaznacza Anna Plaskacz z Chruszczobrodu.
Mieszkańców uspokaja prezes Kopalni „Dolomit” w Dąbrowie Górniczej-Ząbkowicach Janusz Kmiecik, który podkreśla, że w Chruszczobrodzie stosowane będą nowoczesne techniki wydobycia. Pracę znajdzie tam od 150 do 200 osób. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to za rok o tej porze pierwsza tona dolomitu zostanie już wydobyta - mówi Janusz Kmiecik.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?