Podczas minionego weekendu przy wstrzymanym ruchu samochodowym i tramwajowym wyburzono jedną nitkę dawnego wiaduktu przy rondzie Ludwik. Prace wykonywano na zlecenie spółki CTL Logistics. Była ona jednak właścicielem tylko jednej części wiaduktu, po której biegł tor z piaskowni na Borze do kopalni Sosnowiec.
Nie udało się jednak ustalić, kto jest właścicielem drugiej, po której prowadziły tory z kopalni do stacji Sosnowiec-Dańdówka. Efekt? Krajobraz tej części miasta szpeci teraz poszarpana przez buldożer reszta wiaduktu.
- Obiekt zniknie do końca kwietnia. Chcemy załatwić tę sprawę kompleksowo - mówi Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
Po wyburzeniu reszty wiaduktu miasto będzie chciało starać się o zwrot kosztów prac od właściciela obiektu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?