Skarbnik Zawiercia złożył rezygnację z funkcji ZDJĘCIA

W środę, 14 listopada, odbyła się sesja nadzwyczajna rady miejskiej w Zawierciu. Na sesji nie pojawili się: Małgorzata Benc, Grzegorz Kwiecień, Michał Szota, Tomasz Pacia, Jerzy Radosz, Barbara Kozioł, Grzegorz Przybysz, Paweł Domagała, Wiesław Kulawiak, Michał Myszkowski i Jerzy Gębala. Głównym punktem obrad było przyjęcie uchwały w sprawie odwołania skarbnika miasta. Kilka dni wcześniej Arkadiusz Ilski sam złożył rezygnację z funkcji. Skarbnikiem Zawiercia był od 2011 roku.

- Niestety, moja praca w urzędzie w Zawierciu dobiega końca. Zawsze byłem nastawiony na swój rozwój. Chciałem iść do przodu. Z informacji otrzymanych od nowych władz miasta wynika, że nie będzie możliwości współpracy z nowym prezydentem. Aby ułatwić nowemu prezydentowi wejście w kadencję, zdecydowałem się złożyć na ręce Witolda Grima rezygnację z funkcji. Po to, aby nowy prezydent miał możliwość działania według własnego planu i pracy z ludźmi, do których ma zaufanie i chce pracować - mówił podczas sesji Arkadiusz Ilski. - Jestem przekonany, że finanse miast są w dobrej kondycji. Projekt uchwały budżetowej jest projektem technicznym. Zabezpiecza wszystkie nasze jednostki, tak aby mogły przez cały rok spokojnie funkcjonować. Zakładam nadwyżkę budżetową. Nie planujemy kolejnych zobowiązań. Są zabezpieczone wszystkie umowy wieloletnie. Są zabezpieczone wnioski na dofinansowanie. Zapewniam, że wszystkie umowy, które potrzebują kontrasygnaty skarbnika miast są podpisane - dodał Arkadiusz Ilski.

Przewodniczący Paweł Kaziród dopytywał, czy przyjęcie rezygnacji skarbnika miasta nie wpłynie negatywnie na funkcjonowanie urzędu oraz płynność płatności.

- Skarbnik jest potrzebny do zaciągania zobowiązań przez gminę. Wszystkie te umowy, które musiały być zaciągnięte przez gminę w związku z środkami zewnętrznymi, zostały już podpisane. Nie przewidziane są już żadne dodatkowe przetargi. Jeśli chodzi o bieżącą działalność gminy, to upoważnienie do podpisywania takich dokumentów otrzymała główna księgowa urzędu - dodaje Arkadiusz Ilski.

Rezygnacja Arkadiusza Ilskiego z funkcji skarbnika Zawiercia przyjęta została większością głosów. "Za" głosowało jedenastu radnych. Od głosu wstrzymał się jedynie Mariusz Golenia.

Podczas sesji głos zabrał także Jarosław Chłosta. Radny stwierdził, że na w drodze do sali został zaczepiony przez Łukasza Konarskiego, prezydenta-elekta.

- Powiedział do mnie: "Nie idź na górę, bo pożałujesz". Mówię o tym, bo nie lubię być straszony - relacjonował Jarosław Chłosta.

Temat podchwycił także Witold Grim, prezydent Zawiercia. Stwierdził, że zdarzenie sprzed sesji obrazuje w jakiej atmosferze przebiegać będzie kadencja 2018-2023. Zasugerował także, że zachowanie prezydenta-elekta może być powodem nieobecności tak dużej liczby radnych.

Poprosiliśmy o komentarz Łukasza Konarskiego. Prezydent-elekt stwierdził, że najlepiej o całe zdarzenie pytać świadków.

- W innym przypadku mamy moje słowo przeciwko słowu Jarosława Chłosty - powiedział Łukasz Konarski.