Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studniówka I LO im. S. Żeromskiego w Zawierciu [ZDJĘCIA]

Patryk Drabek
Studniówka I LO im. S. Żeromskiego w Zawierciu: W ubiegłym miesiącu w sali bankietowej Nova Riviera w Zawierciu odbył się bal studniówkowy uczniów I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Zawierciu. Zabawa była przednia, a w studniówce wzięło udział około 320 osób.

Studniówka I LO im. S. Żeromskiego w Zawierciu

Garnitur? Jest! Koszula? Założona! Buty? Wypastowane na błysk! Tak u większości maturzystów wyglądały ostatnie przygotowania do balu studniówkowego. W przypadku maturzystek wyglądało to co prawda nieco inaczej (suknia, fryzjer, makijażystka itp. itd.), ale stres był raczej porównywalny.

Styczeń to miesiąc, w którym uczniowie mogli zapomnieć chociaż na jedną noc o egzaminie maturalnym, czyli o nieprzespanych nocach z nosem w książkach i potężnym materiale do przyswojenia.

Bale studniówkowe były również organizowane w naszym powiecie, a my odwiedziliśmy m.in. uczniów I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego. W tym balu wzięło udział około 320 osób! Poloneza trzeba było tańczyć w dwóch turach, chociaż sala bankietowa Nova Riviera w Zawierciu do najmniejszych nie należy. Uczniowie spisali się jednak na medal, a układ zatańczyli perfekcyjnie. Było elegancko i efektownie, a wszystko to pod czujnym okiem nauczycielki, Joanny Sierki.

Poloneza ćwiczyli czasem w soboty
Łukasza Rogielskiego zapytaliśmy o nastrój jeszcze przed balem studniówkowym. Nieco nerwowo wiązał buty, ale starał się zachować spokój.

- Jak wyglądają przygotowania? Rozpoczęliśmy ćwiczyć poloneza w połowie grudnia na lekcjach wychowania fizycznego. Czasami zdarzyło się tak, że przygotowywaliśmy się również w soboty. Studniówka to jednak nie tylko taniec, ponieważ trzeba zwrócić uwagę na strój, który musi być pierwszorzędny. To jedyny taki dzień w życiu - podkreśla Łukasz Rogielski. - Myślę, że to dla nas także takie oderwanie się od szkoły i jeden dzień w trzeciej klasie, kiedy można nie myśleć o maturze i przez całą noc bawić się nie tylko z koleżankami i kolegami, ale także z wychowawcami i nauczycielami - dodaje Łukasz Rogielski.

Pozytywne myślenie to podstawa
Z czasem zbliżaliśmy się już do sali, gdzie za kilkanaście minut uczniowie mieli zatańczyć poloneza. Ostatnie próby, ostatnie poprawki, oswojenie się z tą niesamowitą atmosferą. Bardzo pozytywnie nastawiony do balu był Karol Cichoń, a uśmiech nie schodził z jego twarzy.

- Jak nastroje? Pozytywnie. Myślę, że będziemy dobrze się bawili. Pracowaliśmy bardzo intensywnie, by polonez nam wyszedł, ale zobaczymy jak to będzie wyglądało. Jeżeli chodzi o mój wygląd, to za bardzo się nie przygotowywałem. Wiadomo, że trzeba było narzucić na siebie coś bardziej eleganckiego, ale dużo czasu to nie zajęło. Dla maturzystów to okazja do odprężenia się i dobrej zabawy. Nikt tu nie myśli o maturze - podkreślał z uśmiechem Karol Cichoń, który w studniówce brał udział już jako absolwent, który towarzyszył swojej partnerce.
- Ja robię zazwyczaj wszystko na ostatnią chwilę. Fryzjer i tak dalej. My jako kobiety musimy poświęcać więcej uwagi naszemu wyglądowi. Tak było, jest i będzie. To chyba logiczne, że chcemy się podobać i być najładniejsze. To w końcu nasza studniówka - uśmiechała się z kolei Karolina Michalczyk.

Jeszcze na parterze (sala, w której uczniowie mieli tańczyć, znajduje się na piętrze - dop. red.) nie kryła zdenerwowania przed występem na parkiecie.

- Ogólnie jest dobrze, ale wszystko dzieje się bardzo szybko. Stresujący jest klimat takiego balu studniówkowego, ale mam fajnych kolegów, a nauczyciele też są w porządku. Będzie dobrze - przekonywała Karolina Michalczyk.

Tak też było. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, a uczniowie poradzili sobie ze stresem.

Dyrektorka I LO Bożena Bańska podkreślała, że to ważne wydarzenie nie tylko dla uczniów, ale także dla grona pedagogicznego i dyrekcji. - To jeden z najważniejszych i symbolicznych dni w roku. Ten bal informuje nas o tym, że niebawem uczniowie będą kończyć szkołę. Zdajemy sobie sprawę z tego, że te młode osoby będą u nas jeszcze tylko około 100 dni - podkreślała Bożena Bańska.

Julia Kwiecień i Marek Wilk podkreślali, że było trochę nerwów, ale gdy tylko rozpoczęli tańczyć, to wszyscy zaczęli się już uśmiechać i stres minął.

- Przygotowywaliśmy się niecały miesiąc, a wydaje mi się, że układ był całkiem prosty - przekonywał Marek Wilk, a Julia Kwiecień dodała: - Wszyscy dali radę. Studniówka to dla nas wyjątkowe wydarzenie, ponieważ to jedyny taki bal w naszym życiu - mówiła maturzystka I LO w Zawierciu.

W galerii zobaczycie zdjęcia autorstwa Karola Gajka.

Studniówki 2015 w Zawierciu i powiecie [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Miss studniówki 2015 w województwie śląskim [GŁOSUJ]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto