Święta u braci Franciszkanów w Pilicy

Parafianie z Biskupic, Engliszówki, Dzwonowic i Pilicy złożyli ofiary na kwiaty znajdujące się obecnie przy grobie, a na wysokości zadania stanęli także harcerze z Pilicy, dzięki którym w świątyni można zobaczyć sporych rozmiarów palmę wielkanocną.

- W tym roku grób przygotowywałem wspólnie z moimi przyjaciółmi. Należy on do tradycji franciszkańskiej, podobnie zresztą jak szopka bożonarodzeniowa. Co roku zmieniamy tylko motyw przewodni. Tym razem jest to "Pan Jezus jako źródło życia", a pod figurą znajduje się niewielkie źródełko. Grób będzie można oglądać do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego - mówi ojciec Benedykt Kordula, pełniący obowiązki wicemagistra postulatu.

W Wielki Piątek adoracja Pana Jezusa w ciemnicy odbywać się będzie od godz. 6.30. Po południu, o godz. 17 rozpoczną się obrzędy Wielkiego Piątku. Na początek odbędzie się nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Po liturgii wielkopiątkowej Pan Jezus przeniesiony zostanie natomiast do Bożego Grobu w podziemnej kaplicy. Adoracja potrwa do północy. Święcenia pokarmów odbędą się w Wielką Sobotę w godzinach 9 - 16, a kapłan, który będzie je błogosławił złoży życzenia wszystkim wiernym w imieniu całej wspólnoty klasztornej.

Święta u franciszkanów nie będą różniły się od tych, które obchodzić będą pozostali mieszkańcy powiatu.

- Na naszym świątecznym stole znajdą się tradycyjne polskie potrawy. Podczas śniadania nie zabraknie również życzeń i tradycyjnego stuknięcia się jajeczkiem- śmieje się ojciec Benedykt Kordula.

Franciszkanie nie przejdą również obojętnie obok poniedziałkowego śmigusa-dyngusa. Wszystko ma jednak przebiegać w kulturalnej atmosferze i z pewnością duchowni nie będą biegać po klasztorze z wiadrami pełnymi wody. - Jeśli jednak tylko dopisze pogoda, to na pewno będziemy kontynuować ten zwyczaj - podkreślają.