Już 14 lipca ulicami Zawiercia oraz Ogrodzieńca przejadą kolarze z całego świata. Wszystko za sprawą 73. wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. Podobnie jak przed rokiem Zawiercie będzie miastem startowym trzeciego etapu. Miasteczko startowe „wyrośnie” na parkingu przy Miejskim Ośrodku Kultury w Zawierciu.
- W ubiegłym roku Zawiercie zostało wybrane jako najpiękniejsze miasteczko startowe. Zainteresowanie ludzi było ogromne i to przyczyniło się do powtórzenia decyzji - mówił Czesław Lang, dyrektor generalny Lang Team. - To wszystko robimy przecież dla ludzi. W ubiegłym roku cały wyścig obejrzało łącznie aż 3 miliony ludzi. To pokazuje, że to cieszy mieszkańców - dodał Czesław Lang.
Co współorganizacja Tour de Pologne oznacza dla miasta? Przede wszystkim mieszkańcy będą mogli zobaczyć kolarskie gwiazdy z bliska.
- W tym roku mamy rekordową liczbę ekip. Będzie ich aż 25. Mieszkańcy będą mogli zobaczyć tyle autobusów ekip oraz ponad 60 wozów technicznych. Będzie barwnie i kolorowo - zapewnia Lech Piasecki, dyrektor sportowy Lang Team. -Mieszkańcy zobaczą również w jaki sposób zawodnicy przygotowują się do startu. Mechanicy będą ustawiać ich rowery na specjalnych stojakach. Sprawdzaja czy wszystko jest w porządku. Masażyści przygotowują specjalne torebki dla zawodników oraz bidony. Możliwe będzie zobaczenie nie tylko kulis, ale również porozmawianie z zawodnikami. Można będzie również wziąć od nich autograf lub zrobić wspólne zdjęcie - dodaje Lech Piasecki.
Zawiercie będzie miastem startowym najdłuższego etapu, który mierzy aż 240 kilometrów. Brama startu będzie ustawiona na ulicy Leśnej.
- Ze względu na ilość kilometrów do pokonania start rozpocznie się wcześniej niż rok temu. Scenografia zacznie być budowana już o godzinie 5 rano. Od godziny 10 zaczną zjeżdżać ekipy technicznej. Potem odbędzie sie prezentacja zawodników. Start zaplanowaliśmy na 12.15 - opowiadał Lech Piasecki. - Najpierw odbędzie się runda honorowa dookoła miasta. Następnie na skrzyżowaniu zawodnicy skręcą w lewo i skierują się na Kraków. Na pograniczu Zawiercia i Ogrodzieńca nastąpi start ostry - dodał Lech Piasecki.
Współorganizacja jednej z największych imprez sportowych w Polsce, to wydatek rzędu około 200 tysięcy złotych. Jest to więc taka sama kwota, jak w ubiegłym roku. Władze samorządowe podkreślają, że jest to niesamowita promocja miasta.
- O tym, że znowu współorganizujemy Tour de Pologne zadecydowali mieszkańcy. Gdyby w ubiegłym roku ulice były puste, to poważnie zastanawialibyśmy się czy jest sens na organizowanie miasteczka startowego w naszym mieście - podkreślał Witold Grim, prezydent Zawiercia.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?