Ulewne deszcze spadły dziś w wielu rejonach województwa śląskiego. Ciężkie ciemne chmury zalegały nad Górnym Śląskiem i Beskidami.
- Na stacji Mazańcowice zanotowano opady deszczu równe 41 mm, z czego w ciągu 20 minut spadło 31 mm. Strefa opadów deszczu przemieszcza się na Zachód – informuje dyżurny synoptyk IMGW Grzegorz Baca. Dodaje, że burze utrzymywać się będą zgodnie z wcześniej wydanym ostrzeżeniem, czyli do godziny 20.00.
- Żadne zgłoszenia związane z ulewami, póki co, do nas nie wpłynęły. Jest opublikowane ostrzeżenie, które nadal obowiązuje. Do godz. 20.00 na trenie całego województwa są przewidywane są burze, opady od 20 do 30 mm i porywy wiatru do 60 km na godzinę – usłyszeliśmy w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.
Jak dotąd ulewne deszcze najbardziej dały się we znaki mieszkańcom Bielska-Białej, gdzie strażacy musieli interweniować w związku z zatkanymi studzienkami oraz zalaną rampą wyładowczą. Trudna sytuacja jest również w powiecie pszczyńskim.
- Kilka budynków jednorodzinnych zostało podtopionych - potwierdził dyżurny Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Pszczynie. W Warszowicach strażacy musieli gasić pożar stodoły, który powstał prawdopodobnie od uderzenia pioruna.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?