Viret CMC Zawiercie - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 21:34
Zawiercianie od początku nie mogli poradzić sobie z kombinacyjną grą rywali, którzy po 7 minutach prowadzili 5:1, a Dmytro Zinchuk miał już na koncie trzy trafienia.
Strach pomyśleć co byłoby, gdyby rewelacyjnymi interwencjami nie popisywał się jeszcze Rafał Ratuszniak.
Nie szło skrzydłami, więc Marcin Komalski współpracował z obrotowym Igorem Zagałą, a ten w pierwszej odsłonie był najlepszym strzelcem zespołu z Zawiercia (4 bramki - dop. red.).
Piotrkowianin utrzymywał jednak bezpieczny dystans, a Zinchuk oraz szalejący na skrzydle Piotr Swat wykorzystywali nawet najdrobniejsze błędy gospodarzy. Na dodatek w świetnej dyspozycji był także golkiper przyjezdnych - Artur Banisz.
Po zmianie stron zawiercianie bardzo często opuszczali boisko z powodu dwuminutowych kar (w sumie 8 razy w porównaniu do 3 przyjezdnych - dop. red.), a lider z Piotrkowa Trybunalskiego wykorzystał to bezlitośnie.
Ciężar zdobywania bramek wziął na siebie Szymon Woyjnowski, a ważne trafienia dorzucił też Sebastian Iskra. Stało się jasne, że zawiercianie muszą szukać punktów w kolejnych spotkaniach.
Viret CMC Zawiercie - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 21:34 (12:17)
Viret CMC Zawiercie: Ratuszniak, Mentel - I. Zagała 5, Komalski 5, Fugiel 5, S. Zagała 2, Biernacki 2, Szymański 1, Bugaj 1, Kapral, Salamon, Słodowy, Nowak, Makaruk, Bzdęga.
Piotrkowianin: Banisz, Procho - Zinchuk 7, Woyjnowski 7, Swat 5, Iskra 4, Pacześny 4, Mróz 3, Jankowski 2, Wędrak 1, Chełmiński 1, Pakulski, Hejniak, Surosz, Pożarek.
W następnej kolejce zawiercianie zagrają w Tarnowie, a tydzień później podejmą we własnej hali rywali z Legnicy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?