Oznacza to m.in., że nabór do szkoły będzie mniejszy i z czasem może przesądzić o istnieniu placówki.
- Nic nie wiedzieliśmy o zmniejszeniu naboru o jedną klasę, nawet mieliśmy zapewnienia, że nic nam nie grozi. Kilka dni temu dostaliśmy jednak informacje, że w naszej szkole zostanie zabrany jeden oddział. Oznacza, to że stracimy nowych uczniów, wyszkolonych nauczycieli oraz zaprzepaścimy nawiązaną współpracę z innymi podmiotami - mówi Roman Kot, dyrektor ZS im. gen. J. Bema.
Za likwidacją klasy technikum przemawia nie tylko niż demograficzny, ale także złe wyniki matur i wysoki koszt utrzymania placówki. Tak twierdzi Jerzy Muc, naczelnik Wydziału Edukacji w Starostwie Powiatowym w Zawierciu, który swoje argumenty przedstawił również na ostatniej sesji Rady Powiatu.
- Ubyło nam 771 uczniów, to jest 19 oddziałów. Stąd decyzje o likwidacji klas – mówił naczelnik.
Wszystkie przedstawione argumenty odpierają nauczyciele i twierdzą, że są one wyssane z palca.
- Nie mamy problemu z naborem do technikum, a przedstawione argumenty możemy łatwo obalić. Nasi uczniowie otrzymują lepsze wyniki w nauce niż np. uczniowie ZS im. H. Kołłątaja oraz ZS w Żarnowcu. Nasza szkoła w systemie elektronicznym jest wybierana jako pierwsza. Nie jest też prawdą, że jesteśmy szkołą bez przyszłości, ponieważ współpracujemy z wieloma firmami z branży samochodowej - mówi Aneta Galas nauczycielka.
Nauczyciele doskonale przygotowali się to polemiki z naczelnikiem.
- Przygotowaliśmy dane, które zaprzeczają przestawionym informacjom, a wskaźnik EWD na którym swoje racje opiera naczelnik jest niemiarodajny. Opiera się on na wynikach matur, a nie każdy uczeń technikum obecnie decyduje się ją zdawać. Cześć uczniów woli zdobyć zawód i rozpocząć pracę. Świadczą o tym wyniki z egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe, które utrzymują się na bardzo wysokim poziomie, wyższym niż średnia dla województwa śląskiego - dodają nauczyciele.
Pojawiają się jednak zapewnia, że likwidacja oddziałów nie dotyka tylko jednej szkoły. W kolejnych latach ucierpią następne placówki.
- Zmniejszenie liczby oddziałów klas pierwszych dotyczy nie tylko „Bema”. To samo czeka Zespoły Szkół w Żarnowcu i Łazach, a w następnych latach kolejne placówki - zaznacza Maciej Pawłowski, rzecznik starostwa.
Za ratowaniem klasy technikum wstawiła się część radnych, którzy twierdzą, że Zespół Szkół im. gen. J. Bema jest jedyną szkołą w powiecie z tradycjami. - Jest to szkoła, która jako jedyna w regionie kształci na kierunkach samochodowych, a jej absolwenci nie zasilają szeregów bezrobotnych. Uczniowie, którzy kończą tę szkołę znajdują zatrudnienie w branży oraz otwierają własne zakłady. Takiej szkole, mimo niżu demograficznego, chyba powinniśmy dać szansę - zaznaczał w obronie szkoły Jarosław Kleszczewski.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?