Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Jeśli ukończył kurs nauki jazdy i zdał wewnętrzny egzamin, bo takie tam są, to jak może nie zdać na państwowym, jeśli obowiązują te same reguły? Coś tu nie gra: albo organizujący kursy jazdy i wspomniane egzaminy są do niczego /ale przecież oni dostali uprawnienia!/, albo co innego? W każdym razie najpewniejsze jest to, iż taka ilość niezdanych egzaminów żle może żle świadczyć o organizatorach nauki jazdy, i to oni powinni ponosić konsekwencje, a nie byli kursanci /nie/zdający egzamin. No bo jak? Zapłacone, j przepisowe jazdy wykonane i co? Niezdane? Nie rozumiem tu czegoś, ale tylko nas , bo Czechów zaczynam rozumieć; oni zawsze lepiej myślą i uczciwiej wszystko robią. /Jak klikniesz na Forum, a następnie "Miejskie" + ewentualnie "...podkategorie", to znajdziesz się na forum, gdzie będziesz mógł zakładać swoje tematy-wątki/.

    KOD

    Polecamy!