System ten działa nawet wtedy, gdy numer telefonu jest zastrzeżony u operatora. Tylko dla zwykłych śmiertelników jest on tajemnicą, dla służb mundurowych i wymiaru sprawiedliwości - wręcz odwrotnie.
- W sprawie niedawnego alarmu bombowego w naszym sądzie trwa obecnie postępowanie, ale wyjaśnienie tej sprawy leży w gestii policji i prokuratury - mówi Patryk Pietrzak, prezes Sądu Rejonowego w Krotoszynie, który dla dobra śledztwa nie podaje szczegółów.
Podobna sytuacja miała już miejsce w tej instytucji kilka lat temu. Wtedy, właśnie dzięki systemowi identyfikacji numerów, sprawcę zatrzymano i poniósł on zasłużoną karę. Tym razem zatrzymana osoba odpowiadać będzie za swój żart jak za wykroczenie, a nie za przestępstwo. We wskazanym miejscu, czyli krotoszyńskim sądzie, żadnego ładunku bowiem nie znaleziono.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?