W lasach pow. zawierciańskiego pojawiły się WILKI. Łowczy słyszą wycie, a ich obecność potwierdza nadleśnictwo. ZDJĘCIA myśliwych i WIDEO

Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!

Jak dowiedzieliśmy się od Koła Łowieckiego „Orle Gniazdo” działającego na terenie gminy Kroczyce, potwierdzają oni fakt nieustannej obecności wilków na ich terenach w okolicach Pradeł i Siamoszyc, a także o ich obecności na terenach sąsiednich kół.

Łowczy podczas przebywania na ambonach, których mają 40, łowiąc metodą szwedzką, słyszą wycie wilków w lesie, a podczas jednego z nich trzy tygodnie temu, sfotografowali dwa osobniki, ale podkreślają, że może ich być więcej i jest to dużo prawdopodobne. Łowczy przekazali nam, że obawiają się, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli, jak w przypadku bobrów na ich terenie oraz spowodować negatywne konsekwencje.

-Wilk nie ma wrogów naturalnych. Z watahy wilków, jakich jest np. osiem, w przyszłym roku może być jeszcze raz tyle. To nie są owczarki niemieckie, tylko potężne zwierzęta ważące nawet 80 kg, z którymi nie ma żartów i do których trzeba podchodzić z wielkim szacunkiem i ostrożnością – przekazują nam łowczy.

Nadleśnictwo Koniecpol, które nadzoruje ten teren, potwierdza obecność zwierząt na swoim terenie. Podkreśla ciągle wzrastającą populację zwierzęcia, które często migruje i jest objęte ochroną ścisłą.

-Na terenie Nadleśnictwa Koniecpol widywane są wilki i jest to skutek powiększania się krajowej populacji tego gatunku (objętego ochroną ścisłą w całym kraju od roku 1998), a co za tym idzie jego migracji na nowe, wolne tereny. Oczywiście osobniki te nie mają wydzielonego terenu, często są to wilki tzw. przechodnie poszukujące dla siebie pożywienia, partnerki lub właściwego do osiedlenia się na stałe miejsca - mówi Urszula Góralczyk - Brysiak, starszy specjalista Służby Leśnej ds. zagospodarowania lasu.

Nadleśnictwo informuje, że może dojść do spotkania człowieka z wilkiem, ale jest ono rzadkie. Zwierzęta z reguły szukają cichych i spokojnych miejsc, ale w przypadku natrafienia na zwierzę należy zachować przede wszystkim spokój.

- Nie można wykluczyć kontaktu wilka z człowiekiem, jednakże niewiele jest bezpośrednich spotkań z tymi zwierzętami (brak jest w naszych zasobach oficjalnych zgłoszeń o takich przypadkach). Świadczy to o tym, że drapieżniki unikają naszej obecności i z reguły szukają spokojnych miejsc, o które coraz trudniej. Jeżeli jednak przytrafi nam się zobaczyć wilka, należy zachować spokój i oddalić się (szczególną ostrożność trzeba zachować późną wiosną i latem, kiedy wilki mają młode). Zazwyczaj, to wilk oddali się jako pierwszy - mówi Urszula Góralczyk - Brysiak, starszy specjalista Służby Leśnej ds. zagospodarowania lasu.

Gmina Kroczyce dotąd odnotowała oficjalnie dwa przypadki zgłoszenia o pojawieniu się wilków na ich terenie oraz wydała oficjalny komunikat i zakres czynności w przypadku spotkania zwierzęcia.

-Pojedyncze przypadki natrafienia na wilki zdarzyły się dwa lata temu, gdzie leśniczy nasz stwierdził, że jeden osobnik się zjawił. W roku bieżącym na początku listopada członkowie koła łowieckiego „Orle Gniazdo”, którzy działają na terenie Pradeł zgłosili fakt, że podczas rutynowych czynności zarządzania podległym terenem, spotkali w lesie osobniki w ilości dwóch sztuk. Członkowie przekazali pisemną informację i dokumentację fotograficzną o tym fakcie - mówi Grażyna Masłyka, zastępca kierownika Referatu Gospodarki Komunalnej, Przestrzennej i Ochrony Środowiska.

- Od tego momentu nie było zgłaszanych nowych przypadków, to był jedyny ostatni przypadek, który był zgłoszony do Urzędu Gminy Kroczyce. Na stronie urzędu oraz w naszej gazecie gminnej umieściliśmy wskazania, w przypadku spotkania wilków w lesie, dzięki czemu mieszkańcy zapoznają się i będą kierować się tymi wskazówkami – mówi Grażyna Masłyka, zastępca kierownika Referatu Gospodarki Komunalnej, Przestrzennej i Ochrony Środowiska.