W Zagłębiowskim Centrum Onkologii specjalistów radioterapii wspiera sztuczna inteligencja. Nowości także na porodówce

Zagłębiowskie Centrum Onkologii: sztuczna inteligencja wkracza coraz szerzej w proces leczenia pacjentów

Proces planowania radioterapii przebiega wieloetapowo. Jednym z takich etapów jest konturowanie guza nowotworowego i narządów krytycznych. Tak w radioterapii określa się zdrowe narządy, które znajdują się w okolicy guza, a naszym zadaniem jest je ochronić – wyjaśnia dr Marcin Hutnik, kierownik Zakładu Radioterapii Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej.

Za przeprowadzenie tego trudnego i pracochłonnego procesu odpowiada lekarz onkolog radioterapeuta. Konturowanie polega na wyrysowaniu konturów guza oraz narządów zdrowych na poszczególnych skanach tomografii komputerowej. Dla człowieka to kilka godzin pracy, sztuczna inteligencja robi to w kilka minut

- Takie skrócenie procesu planowania ma duże znaczenie dla chorych: specjaliści mogą czuwać nad przygotowywaniem większej liczby planów leczenia jednocześnie, a czas oczekiwania pacjenta na rozpoczęcie radioterapii jest krótszy – dodaje dr Hutnik.

Lekarze każdorazowo sprawdzają efekty pracy sztucznej inteligencji. - Zdarza się nadal, że wprowadzamy pewne korekty, ale trzeba też podkreślić, że sztuczna inteligencja szybko się uczy i raz wprowadzoną poprawkę potrafi zapamiętać. Konturując dane narządy po raz kolejny, już nie popełnia tych samych błędów – przyznaje dr Marcin Hutnik.

System jest w tej chwili w fazie testów i weryfikacji w zakresie pełnej przydatności do działania w dąbrowskiej lecznicy. W Zakładzie Radioterapii Zagłębiowskiego Centrum Onkologii każdego roku specjalistyczne wsparcie otrzymuje ponad 1200 chorych. To głównie pacjenci z rozpoznanymi nowotworami złośliwymi oraz schorzeniami nienowotworowymi jak ostrogi piętowe czy zespół bolesnego barku. Do napromieniania chorych stosowane są takie nowoczesne techniki radioterapii jak technika obrotowa, technika modulowanej intensywności wiązki czy wysokospecjalistyczna radioterapia stereotaktyczna.

Zagłębiowskie Centrum Onkologii: położne poszerzają wiedzę z zakresu aromaterapii

Położne z Zagłębiowskiego Centrum Onkologii – Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej doskonalą swoje umiejętności i poszerzają wiedzę z zakresu aromaterapii pod okiem lekarki, Magdaleny Sierpińskiej, która działa na rzecz popularyzacji zastosowania olejków eterycznych w położnictwie.

- Kiedy kobieta przyjeżdża do szpitala w trakcie skurczów, bardzo często jest zagubiona, zestresowana. Położna może wtedy pomóc jej „powrócić” do swoich emocji, zrelaksować się, ale też uspokoić, dodać orzeźwienia. Możemy zastosować olejki przeciwbólowo, kojąco. Pomagają bardzo ręce partnera, który towarzyszy w porodzie. Chodzi o to, że aromaterapię można zastosować również bezpośrednio na skórę w formie delikatnego masażu – tłumaczy Magdalena Sierpińska.

Aromaterapia znana była już w starożytności, obecnie jest używana w oddziałach położniczych na całym świecie. Olejki eteryczne wyciszają, rozkurczają naczynia krwionośne i mogą przyspieszyć akcję porodową.

- Bardzo często pytam zarówno położne jak i pacjentki, czy wierzą w moc olejków. Jeśli mówią, że tak, proszę, żeby... przestały! Tu nie ma żadnej magii. Chodzi o przekazanie wiedzy na temat działania naszego organizmu i tego wszystkiego, co jest udowodnione naukowo. Zalecam, aby panie przygotowywały się do porodu z olejkami, stosowały je w celach relaksacyjnych, konsultowały to z położną, „kodowały” zapachy z poczuciem bezpieczeństwa i spokoju. Sprawdzą się np. olejki cytrusowe, a w trakcie skurczów przydać może się olejek lawendowy czy kadzidłowy – wyjaśnia Magdalena Sierpińska.

Aromaterapia stosowana w zaplanowany i przemyślany sposób może doskonale spełnić swoją rolę, pomagając w redukcji napięcia i odzyskaniu równowagi emocjonalnej.