Zajazd Hetman w Lgocie Murowanej najlepszą restauracją w powiecie

Zajazd Hetman w Lgocie Murowanej najlepszą restauracją w powiecie

Zajazd Hetman w Lgocie Murowanej triumfował w plebiscycie Dziennika Zachodniego oraz serwisu internetowego zawiercie.naszemiasto.pl na najlepszą restaurację w powiecie zawierciańskim, wyprzedzając między innymi Karczmę u Stacha oraz Karczmę Jurajską.

Co, zdaniem zwycięzców, zadecydowało o końcowym sukcesie? - Popularność naszej restauracji opiera się na dobrej, smacznej i niedrogiej kuchni oraz na profesjonalnej obsłudze. To charakteryzuje naszą restaurację, a nie można zapomnieć, że na sukces składają się także działania menedżera oraz prezesa. To widać, a z dnia na dzień przybywa nam coraz więcej klientów - podkreśla Sebastian Humski, szef kuchni w Zajeździe Hetman w Lgocie Murowanej, dodając, że w restauracji każdy klient może liczyć na podpowiedź, jeśli nie jest do końca przekonany jaką potrawę zamierza skosztować. W menu znajdziemy dania na każdą kieszeń.

Duży akcent położony jest na tradycyjną kuchnię polską i staropolską z uwzględnieniem dziczyzny. Na życzenie klientów przygotowywane są jednak także inne potrawy. Każdy znajdzie danie, które będzie smaczne, a do tego nie pochłonie znacznej części naszej comiesięcznej wypłaty.

- Mamy swoją wędzarnię, gdzie przygotowujemy między innymi szynki, schaby, kiełbasy czy też balerony. Wszystko to, co kojarzy się z tzw. swojskimi wyrobami, można znaleźć właśnie u nas - zaznacza Sebastian Humski.

Zobacz>>> Zajazd Hetman w Lgocie Murowanej

Personel cały czas podnosi swoje kwalifikacje, ale nie ogranicza się tylko i wyłącznie do udziału w szkoleniach. Warto bowiem dodać, że Adriana Gajek oraz Edyta Borówka z sukcesami startowały w ogólnopolskich biegach kelnerów, gdzie triumfowały lub zajmowały miejsca na podium. To nie wszystko, ponieważ Zajazd Hetman w Lgocie Murowanej może się pochwalić także innymi sukcesami.

Chodzi o pierwsze miejsce podczas III Ogólnopolskiej Prezentacji Kulinarnych Regionów w 2003 roku, nagrodę jury oraz publiczności podczas V Konkursu Włoskiej Sztuki Kulinarnej (2005 rok) czy też pierwsze miejsce podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Kuchni Dworskiej im. Tadeusza Matysiaka w 2007 oraz w 2011 roku. Ponadto Sebastian Humski w 2009 roku zajął czwarte miejsce w VII Ogólnopolskim Konkursie Kulinarnym Klubu Szefów Kuchni.

Pięć dań, które można zamówić w Zajeździe Hetman w Lgocie Murowanej, otrzymało certyfikaty Śląskiego Szlaku Kulinarnego „Śląskie Smaki”. Szlak powstał z inicjatywy Śląskiej Organizacji Turystycznej, by chronić oraz promować dziedzictwo kulinarne województwa śląskiego. Do certyfikowanych dań zaliczymy pasztet z dziczyzny, żurek z Jury, gulasz z gęsich żołądków, kaczkę rotmistrza oraz jabłko pieczone z żurawiną.

- Jesteśmy jedną z 35 restauracji z województwa śląskiego, które są na tym szlaku kulinarnym. Dzięki temu mieliśmy przyjemność nakręcić odcinek kulinarnego programu ze znanym kucharzem Remigiuszem Rączką. Po emisji w Telewizji Polskiej, wiele osób przyjeżdżało do nas po to, by spróbować naszych certyfikowanych dań - zaznacza Sebastian Humski, którego poprosiliśmy o przepis na jedną z tych potraw. Szef kuchni w Zajeździe Hetman zdradził nam w jaki sposób przygotować kaczkę rotmistrza.

Potrzebna nam pierś kaczki ze skórą. Od strony skóry nacinamy i dodajemy sól oraz pieprz i podsmażamy do momentu wytopienia się całego tłuszczu i zrumienienia się skórki. Następnie przewracamy ją na drugą stronę i również obsmażamy. Do połowy objętości kaczki polewamy bulionem i dodajemy jabłko, cebulę, suszone śliwki i odrobinę majeranku. Następnie dusimy do miękkości. Czas przygotowania tej potrawy to od półtorej godziny do godziny i 40 minut.

Ciekawostką jest to, że w Zajeździe Hetman organizowane są też Mistrzostwa Polski Kelnerów Junior Waiter, podczas których uczniowie szkół o profilu gastronomiczno-hotelarskim mogą spróbować swoich sił i wygrać atrakcyjne nagrody.

W tym roku uczestnicy rywalizowali w Lgocie Murowanej już po raz drugi i walczyli o tytuł mistrzowski przede wszystkim w konkursie synchronicznego podawania dań.

Jak tłumaczyli nam jednak członkowie jury, by uatrakcyjnić zmagania, uczestnicy rywalizowali w sumie w czterech konkurencjach.

Pojawił się też test na znajomość obsługi kelnerskiej oraz dań, które się podaje .

Uczestnicy zawodów musieli także nakryć stoły zgodnie z wylosowanym półtora miesiąca wcześniej tematem (np. Grecja lub Ameryka Północna - dop. red.). Nie zabrakło także konkursu hydrosommelierskiego, który polegał na rozpoznaniu rodzajów wód.