Zawiercianie w półfinale PlusLigi po zwycięstwie nad Indykpol AZS Olsztyn 3:1. Emocje sięgnęły zenitu - zobacz zdjęcia kibiców

Zobaczcie zdjęcia z meczu i kibiców TUTAJ.

Po raz pierwszy od 2015 roku do wyłonienia zwycięzcy w play off PlusLigi konieczny był piąty mecz. Kibice w hali w Zawierciu szczelnie wypełnili trybuny, by obejrzeć niezwykle zacięty pojedynek Aluronu CMC Warty z Indykpolem AZS Olsztyn. Obydwa zespoły miały spory apetyt na awans do półfinału, ale ostatecznie ta sztuka udała się gospodarzom, którzy w Jurajskiej Twierdzy pokonali rywali 3:1.

Spotkanie zaczęło się od prowadzenia gości 3:0, ale miejscowi szybko odrobili straty, a nawet objęli prowadzenie 6:4. Zacięta walka trwała do stanu 22:22. Później dwie piłki wygrali zawiercianie. AZS obronił pierwszego setbola, ale drugiego skończył Uros Kovacević.

Druga partia niemal przez cały czas toczyła się przy lekkiej przewadze podopiecznych trenera Michała Winiarskiego. Siatkarze Warrty prowadzili już 24:20 i wydawało się, że muszą postawić kropkę nad "i". Goście dokonali jednak niemożliwego wygrywając sześć piłek z rzędu i seta.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU ALURON CMC WARTA ZAWIERCIE - INDYKPOL AZS OLSZTYN

W trzecim secie znów w końcówce prowadzili gospodarze 22:19 i znów doczekaliśmy się bardzo emocjonującego finiszu. Aluron miał cztery setbole, a Indykpol dwa. Ostatecznie po bloku Dawida Konarskiego i długiej wideoweryfikacji zawiercianie wygrali 30:28.

Czwarta partia rozgrzała widownię do czerwoności. Olsztynianie prowadzili w niej już 23:20, lecz gospodarze wspierani głośnym dopingiem kibiców nie tylko doprowadzili do wyrównania, ale wygrali też czwartą piłkę z rzędu i mieli meczbola. Trwające 155 minut spotkanie asem serwisowym zakończył Konarski wybrany MVP tego spotkania.

Warta po raz drugi z rzędu awansowała do półfinału PlusLigi i znów powalczy o medale. Rywalem Aluronu będzie teraz Jastrzębski Węgiel. Pierwsze dwa mecze z finalistą Ligi Mistrzów zawiercianie rozegrają w sobotę i w niedzielę o godz. 20.30 we własnej hali.

-Na pewno te mecze były ciężkie emocjonalnie i chyba było słychać, jak pospadały nam z serducha ciężkie kamienie. Po tych wygranych u siebie 3:0 chcieliśmy zamknąć rywalizację w Iławie. Wiedzieliśmy jednak, że Indykpol AZS Olsztyn może zagrać u siebie dużo lepiej i tak się też wydarzyło. Wracając na piąte spotkanie, adrenalina i dreszczyk emocji były trochę większe. Myślę, że udzieliły się one każdemu w hali w Zawierciu - komentuje na stornie Aluronu spotkanie Dawid Konarski

Aluron CMC Warta Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:23, 24:26, 30:28, 25:23)
Warta Tavares, Konarski, Kwolek, Kovačević, Zniszczoł, Szalacha, Danani (libero) oraz Kalembka, Dulski, Łaba.

Olsztyn Andringa, Jakubiszak, Jankiewicz, Karlitzek, Averill, Butryn, Hawryluk (libero) oraz Król, Ciunajtis (libero), Lipiński.

W play off 3:2 dla zawiercian, którzy awansowali do półfinału (gra się do trzech zwycięstw).