Zawiercie kupi kosze na psie odchody

Przejście ulicami Zawiercia czasami bywa bardzo trudne. Nie chodzi jednak o nierówne chodniki, a o pozostawione na nich psie odchody. Niewielu mieszkańców stara się sprzątnąć je po swoim pupilu. Problem został zauważony podczas czerwcowej sesji rady miejskiej.

- Zwracałam uwagę na to, że straż miejska powinna prowadzić te kontrole nie w południe, ale rano i wieczorem. Nie o 9 rano czy 10, bo ludzie przed wyjściem do pracy nawet wychodzą. Nawet emeryci wychodzą najpóźniej około godziny 8. Bardzo proszę, żeby wzmóc te kontrole, żeby udzielać upomnień i żeby później egzekwować kary, bo inaczej nie nauczymy naszego społeczeństwa, żeby sprzątało po swoich pupilach - mówiła Ewa Paluchowska, radna miejska. -Miałam tego przykład jak szłam na radę. Pani elegancko ubrana z rasowym pieskiem. Piesek załatwił się na chodniku, a pani mówi „O Boże, a coś ty zrobił?!”. I poszła dalej. Takie jest u nas przyzwyczajenie, czy mentalność ludzka, że przyjdzie deszcz i zmyje - dodała Ewa Paluchowska.

Radna Ewa Mićka zasugerowała natomiast, że warto zadbać o edukację wśród dzieci oraz postawienie koszy na psie odchody w pobliżu placów zabaw. Ma to zachęcić mieszkańców do sprzątania po swoich psach.

Okazuje się, że miasto przychyliło się do prośby radnej. Pierwsze kosze pojawią się na ulicach miasta jeszcze w tym roku.

- Władze miejskie znajdują się obecnie na etapie wyboru najkorzystniejszej oferty cenowej. Po wyłonieniu dostawcy zakupionych zostanie 10 koszy na psie odchody. Gdzie zostaną rozlokowane? Rozstawione zostaną w porozumieniu ze strażą miejską, która najlepiej wie, gdzie jest największy problem. Następnie będzie monitorować zainteresowanie mieszkańców. Pierwsze kosze pojawią się jeszcze w tym roku - mówi Marcin Wojciechowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zawierciu. - Jeżeli okaże się, że chętnie sprzątają po swoich pupilach, to nie wykluczamy rozszerzenia zasięgu i dokupienia kolejnych koszy na psie odchody. Kupimy je jednak dopiero w przyszłym roku. Miasto zastanawia się również nad budową placu zabaw dla psów. Na razie zastanawia się przede wszystkim nad wyborem lokalizacji takiego obiektu. To nie jest proste. Jeśli uda się odnaleźć dogodną lokalizację na wybieg dla psów, to może on powstać w 2018 roku - dodaje Marcin Wojciechowski.