Akcja "Czyste Skały" prowadzona jest przez Związek Gmin Jurajskich. W tym roku przeprowadzona została w dniach 3-4 października. To już piąta edycja akcji, podczas której usuwane są niepożądane graffiti. Wykorzystywana do tego jest metoda piaskowania.
-Akcja jest całkowicie neutralna i naturalna dla środowiska. Polega na piaskowaniu, czyli wyrzucaniu piasku pod bardzo dużym ciśnieniem na malunek. Wykorzystywany jest do tego piasek rzeczny płukany. Metoda nie robi krzywdy skale, ponieważ jest twarda. Natomiast bardzo szybko poddaje się farba, która wykorzystywana jest do graffiti - mówi Rafał Rębisz ze Związku Gmin Jurajskich. - Nie jest to tania rzecz. Głównie ze względu na piasek, który jest wykorzystywany do piaskowania. W ciągu dwudniowej akcji jest to koszt kilku tysięcy złotych - dodaje.
W 2018 roku wybrano trzy lokalizacje. W Olsztynie wyczyszczono skały na terenie zamku, Słoneczne Skały oraz skały znajdujące się w masywie wzgórza Lipówki. Następnie czyszczona była Sroga Skała znajdująca się pomiędzy Zaborzem, a Suliszowicami. Ostatnią lokalizacją była Brzuchacka Skała pomiędzy Ryczowem, a Pilicą.
- Myślę, że to nie tylko turyści zostawiają graffiti. Bardziej prawdopodobne, że robią to sami mieszkańcy. Mamy jednak kilka lokalizacji, które znajdują się bezpośrednio przy węzłach komunikacyjnych. Łatwo tam zatrzymać się na parkingu i zostawić coś po sobie. Zdarzało nam się czyścić jedną lokalizację kilkukrotnie (wzgórze Kromołowiec w Niegowonicach - przyp. red.). Zazwyczaj to jednak mieszkańcy niszczą skały. A turyści oglądają taką naszą wizytówkę - dodaje Rafał Rębisz.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
