Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aluron Virtu CMC Zawiercie - Cuprum Lubin 3:0 ZDJĘCIA KIBICÓW

PM
Aluron Virtu CMC Zawiercie dopisało na swoje konto kolejny komplet punktów. W meczu przed własną publicznością Jurajscy Rycerze pokonali Cuprum Lubin, 3:0. Co ciekawe, to pierwsza w tym sezonie wygrana zawiercian bez straty seta.

Spotkanie pomiędzy Aluron Virtu CMC Zawiercie, a Cuprum Lubin było meczem rewanżowym. Obie drużyny zmierzyły się ze sobą w pierwszej kolejce PlusLigi. Wtedy lepsi okazali się Jurajscy Rycerze, ale zwycięstwo wywalczyli dopiero w tie-breaku. Zawiercianie byli wskazywani także jako faworyci środowej rywalizacji. Zajmowali wyższą pozycję w ligowej tabeli i grali przed własną publicznością. Mark Lebedew musiał sobie jednak radzić bez Alexa Ferreiry, jednej z gwiazd zawierciańskiej drużyny.

Początek pierwszego seta był dość wyrównany. Zawiercianie wyszli na niego lekko spięci, ale z każdą kolejną piłką łapali rytm meczowy. Bez litości wykorzystywali problemy przeciwników w przyjęciu. Było ono na poziomie zaledwie 33 proc. Zespół z Zawiercia sporo grał środkiem. To właśnie po ataku Patryka Czarnowskiego zawiercianie wyszli na dwupunktową przewagę (11:9) i zaczęli systematycznie budować swoją przewagę. Stuprocentową skutecznością w ataku mógł pochwalić się Marcin Kania, Grzegorz Bociek i Nico Penchev. Set zakończył się wygraną Aluron Virtu CMC Zawiercie 25:17.

Bliźniaczy przebieg miała druga partia. Zawiercianie ponownie postawili na bardzo mocną zagrywkę. W tym elemencie gry świetnie spisywał się Grzegorz Bociek, który dopisał na swoje konto dwa asy serwisowe. Jurajscy Rycerze bardzo szybko zaczęli budować swoją przewagę. Przewaga Aluron Virtu CMC Zawiercie rosła (19:13), a rywale nie potrafili znaleźć sposobu na zatrzymanie ataków Grzegorza Boćka i Patryka Czarnowskiego. Nie pomagały ani czas na żądanie trenera Marcelo Frąckowiaka, ani zmiany w składzie. Wydawało się, że sześciopunktowa "zaliczka" pozwoli na spokojne wygranie seta. Nerwowo zrobiło się, gdy zawiercianie popełnili błąd, a chwilę później asa serwisowego zanotował Miguel Tavares. Przewaga nieco stopniała, ale zawiercianie nie pozwolili wyrwać sobie zwycięstwa. Set zakończył się wygraną gospodarzy do 20.

Nie przegapcie

W trzecim secie zawiercianie postawili kropkę nad "i". Podobnie jak w poprzednich setach szybko wypracowali przewagę. I znowu najbardziej wyróżniającą się postacią na boisku był Grzegorz Bociek. Bardzo dobrze na przestrzeni całego meczu prezentował się Marcin Waliński. Nie można było zarzucić mu złego przyjęcia, a dodatkowo był całkiem skuteczny w ataku. Set zakończył się wygraną zawiercian do 19. Zawiercianie mogli cieszyć się z wygranej w całym meczu 3:0. Co ciekawe, to pierwsza w tym sezonie wygrana Jurajskich Rycerzy bez straty seta.

Aluron Virtu CMC Zawiercie - Cuprum Lubin 3:0 (25:17, 25:20, 25:19)
MVP:
Grzegorz Bociek

Zobaczcie koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto