Basen miejski czeka na remont [FOTO]

Lato w pełni, ale wielu mieszkańców Zawiercia omija basen miejski i brodzik szerokim łukiem. Wszyscy są zgodni. Oba obiekty nadają się do remontu.

- Ostatnio nalewano wodę do brodzika w parku OSiR. Brud, syf i liście. Wieczorem jest to idealne miejsce do kąpieli dla bezdomnych. Rano przy brodziku spał mężczyzna. Dzieci nie chcą się w nim bawić, bo po prostu się boją. Nie wspomnę już o stanie samego parku i placu zabaw - pisze nasza Czytelniczka Sylwia, mieszkanka Zawiercia.

Obawy mieszkańców widać we frekwencji na basenie miejskim. Chociaż w poniedziałek było naprawdę gorąco, to na kąpiel w obiekcie zdecydowało się jedynie kilka osób. Teren parku jest posprzątany, ale w brodziku nie było wody.

Władze miasta przyznają, że chcą wyremontować basen miejski, ale koszty tej inwestycji są bardzo wysokie. Pochłonęłyby około 9 milionów złotych.

- Aktualnie miasto nie posiada wystarczających środków na jego wykonanie. Będziemy starać się pozyskać środki zewnętrzne. Koncepcja remontu brodzika jest zatwierdzona przez śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków bowiem w przypadku tego obiektu i lokalizacji w której on się znajduje, taka zgoda jest wymagana - mówi Marcin Wojciechowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zawierciu. - Robimy również rozeznanie ile kosztowałoby wykonanie projektu nowego brodzika wraz z towarzyszącą infrastrukturą. Mowa tutaj o ławeczkach piaskownicy oraz zagospodarowaniu terenu wokół brodzika - dodaje Marcin Wojciechowski.

Prawdopodobnie remont brodzika ruszy dopiero w przyszłym roku. Mieszkańcy skarżą się również na stan wody w obiektach należących do miasta. Jak często jest w nich wymieniana woda?

- Woda w basenie w Blanowicach jest wymieniana co tydzień. Na basenie miejskim woda wymieniana jest dwa razy w sezonie. Na bieżąco jest pod kontrolą sanepidu. Dodatkowo cały czas kontrolowany jest poziom chloru w wodzie. Jest to stały monitoring jakości wody. W brodziku miejskim woda wymieniana jest w miarę potrzeb - dodaje Marcin Wojciechowski.