Bieganie to jego wielka pasja

Rafał Formicki to jeden z laureatów powiatowego etapu naszego plebiscytu Sportowiec Roku. Zdobył 980 głosów i zajął drugie miejscew swojej kategorii. Wyprzedził go jedynie Łukasz Szymański, skrzydłowy Viret CMC Zawiercie.

Skąd wzięła się u niego miłość do biegania? Jak podkreśla Rafał Formicki ze sportem związany był od najmłodszych lat. Z czasem na pierwsze miejsce wysunęło się bieganie. Niektórzy fani zawierciańskiego sportu mogą jednak pamiętać, że Rafał Formicki zanotował również przygodę z piłką nożną. Przez kilka miesięcy występował w juniorskim zespole Warty Zawiercie.

- Moja przygoda ze sportem zaczęła się już w szkole. Jednak nie byłoby żadnych moich sukcesów, gdyby nie kolejni nauczyciele wychowania fizycznego, którzy dostrzegli mój potencjał. To od nich tak naprawdę zależy bardzo wiele - podkreśla Rafał Formicki. - Ostatecznie wybrałem bieganie. Zrobiłem to jeszcze zanim stało się trendem. Będę nadal biegał. Nawet gdy już nie będzie takie modne. Jest to pasja, w której warto się zatracić. Nie z przymusu czy presji społeczeństwa, ale dla własnej przyjemności i satysfakcji - dodaje Rafał Formicki.

Bieganie stało się dla zawiercianina bardzo ważną częścią życia. Zawodnik przyznaje, że była to „miłość od pierwszego wejrzenia”. Głównie z powodu wyzwań jakie ta dyscyplina stawia przed każdym zawodnikiem. Wymaga ona naprawdę ciężkiej pracy.

- Bieganie jest sportem indywidualnym, w którym jesteś zdany tylko i wyłącznie na siebie. Kształtuje ono Twój charakter i uczy pokory, że jeśli chcesz coś bardzo szybko osiągnąć efekt będzie całkowicie odwrotny. Paradoks biegania jest bardzo zabawny. Im bardziej jesteś zmęczony i czujesz że nie masz więcej sił, tym jesteś bardziej szczęśliwy - żartuje Rafał Formicki.

Pierwsze poważne zawody zanotował na swoim koncie dwa lata temu. Od tej pory sporo się zmieniło. Rafał Formicki odnosi sukcesy w kolejnych imprezach biegowych zarówno w powiecie zawierciańskim, jak i w całym województwie śląskim. W 2016 roku wygrał m.in. Bieg Niepodległości w Czechowicach-Dziedzicach. Popularność zawiercianina jest coraz większa.

- Moim największym osiągnięciem jest to, że jestem już osobą rozpoznawalną nie tylko w naszym województwie. Zawsze do tego dążyłem. Jeszcze dwa lata temu, gdy zaczynałem swoją zabawę z bieganiem nikt nie znał 19-letniego Rafała Formickiego z Zawiercia. Teraz na każdym biegu, gdzie tylko się pojawię jestem typowany w roli faworyta do zwycięstwa - mówi Rafał Formicki.

Zawiercianin podkreśla, że podczas przygotowywania się do zawodów najważniejsza jest systematyczność. Cykl treningowy do konkretnego startu zajmuje około 4-5 miesięcy.

- Inne zawody są wtedy„startami kontrolnymi”, podczas których możemy śledzić nasz postępy. Solidna forma potrzebuje szlifu przez całą zimę. Wszystko po to, aby na wiosnę stała się diamentem - dodaje Rafał Formicki.