Budżet Zawiercia 2014: Opinie Ewy Mićki i Ryszarda Macha
Ryszard Mach o budżecie
385 milionów złotych w latach 2015 – 2020 Zawiercie może wydać na inwestycje. Mamy tu do czynienia z czystą matematyką, a nie wirtualnymi zapisami. Nie mówimy również o wirtualnych inwestycjach, a o skonkretyzowanych planach. Jeśli pani tego nie dostrzega, to dobrze, że zasiada pani w opozycji. W przeciwnym razie miasto straciłoby dziesiątki milionów zł na inwestycje, a tych pieniędzy możemy pozyskać naprawdę sporo. Chcemy za nie wykonać m.in. rewitalizację osiedla TAZ. Projekt jest przygotowywany i z pewnością nie powstał w ubiegłej kadencji. Najpewniej pomieszała pani rewitalizację osiedla TAZ z budową bloków na działce pomiędzy Biedronką, a Cechem. Tamta koncepcja rzeczywiście powstała w poprzedniej kadencji, ale dla nas była nie do przyjęcia. Zakładała w blokach lokale handlowo – usługowe, a to wykluczało możliwość pozyskania zewnętrznych środków na realizację inwestycji. Dlatego mieszkania wybudowaliśmy przy Dożynkowej, bo nasz projekt otrzymał dofinansowanie i mniej zapłaciliśmy z budżetu za ich budowę. Faktycznie w 2007 roku miasto zakupiło nowe autobusy. Jednak ten budżet został przygotowany w listopadzie 2006 r. czyli w ostatnim miesiącu mojej pierwszej kadencji i został przyjęty przez ówczesnych radnych. Jednak w przeciwieństwie do niektórych radnych nie przypisuje sobie tych zasług, bo ich realizacja nastąpiła w kolejnej kadencji. Natomiast zapewniam panią, że nasze obecne starania mogą zaowocować zakupem kolejnych wygodnych, nowych i proekologicznych autobusów. Pozostając w tematyce komunikacji miejskiej przypomnę, że to Rada Miejska w Ogrodzieńcu zobowiązała burmistrza do zawarcia porozumienia z naszym miastem. Poprzedni prezydent zostawił olbrzymi projekt z nic nieznaczącym listem intencyjnym, a bez podpisanego porozumienia międzygminnego. Choć projekt wisiał przez to na przysłowiowym włosku, to udało nam się go uratować i zrealizować. Ciąg dalszy na następnej stronie>>>