Policjanci z Zawiercia interweniowali w sprawie przemocy domowej
Policjanci z Zawiercia musieli interweniować w sprawie 36-latka, który znęcał się nad swoją żoną. Wszystko działo się w minioną niedzielę. Mężczyzna miał poszarpać kobietę i się jej odgrażać. W czasie interwencji był nietrzeźwy.
— Jak się okazało już wcześniej mężczyzna stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec małżonki. Bił ją i szarpał, a także poniżał używając słów wulgarnych. Na sytuacje patrzyła dwójka kilkuletnich dzieci – informuje Komenda Powiatowa Policji w Zawierciu.
Żona 36-latka złożyła zawiadomienie w sprawie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. 36-latek ma zakaz zbliżania się do żony. Musiał także opuścić mieszkanie
Co zrobić, gdy doświadczamy przemocy domowej, lub jesteśmy jej świadkami?
— W przypadku gdy jesteśmy ofiarą bądź świadkiem przemocy w rodzinie, możemy złożyć zawiadomienie, udać się na najbliższy komisariat. Komendę policji ewentualnie jest głosić się do dzielnicowego, który obsługuje dany rejon. Numer do dzielnicowego znajdziemy w aplikacji Śląski Dzielnicowy ewentualnie na stronie Komendy Miejskiej lub Powiatowej. Sprawę taką możemy również zgłosić w miejskim bądź gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej – informuje mł. asp. Łukasz Paździora z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
Skorzystać można także z numeru alarmowego 112. Policjant dodaje także, że jeśli policjant w trakcie interwencji stwierdzi, że sprawca zagraża osobie (i spełnia odpowiednie przesłanki) można zastosować wobec niego nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania i zakaz zbliżania się na 14 dni. Czas ten może być wydłużony przez sąd. Pokrzywdzeni mogą złożyć zawiadomienie. W zależności od formy przemocy i okoliczności sprawca może też być zatrzymany. Jeśli jesteśmy świadkami, bądź podejrzewamy u kogoś przemoc domową (np. słyszymy niepokojące krzyki za ścianą) możemy zgłosić ten fakt na numer alarmowy 112. Ewentualny sprawca nie będzie wiedział, kto poinformował policję o podejrzeniu przemocy.
— Na pewno taka interwencja będzie przeprowadzona. Będzie również sprawdzona sytuacja rodziny, w której sprawie jest zgłaszana interwencja. Na pewno policjanci zajmą się tym tematem – zapewnia mł. asp. Łukasz Paździora.
Gazeta Lubuska. Ewakuacja w Zielonej Górze. W garażu były bomby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?