Drugiej część obwodnicy Zawiercia - kiedy ruszy budowa? Raczej nieprędko

Druga część obwodnicy Zawiercia, czyli trasa od węzła Kromołów do ronda w Żerkowicach to jeszcze wciąż melodia przyszłości. Na razie inwestycja jest jeszcze na etapie projektowania. I ten stan, potrwa jeszcze kilka miesięcy, bo prawdopodobnie konieczny będzie jeszcze aneks do programu inwestycji, wynikający choćby ze wzrostu kosztów wykupu gruntów.

Dopiero, gdy dokumentacja techniczna będzie gotowa, firma, w imieniu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wystąpi do wojewody śląskiego o pozwolenie na budowę, czyli ZRID (zezwolenie na realizacje inwestycji drogowej).

- Zakładamy, że wniosek o uzyskanie ZRID zostanie złożony w trzecim kwartale tego roku – powiedział nam Marek Prusak, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Patrząc jednak na doświadczenia z uzyskiwaniem pozwolenia na budowę pierwszej części obwodnicy Zawiercia – od Poręby do węzła Kromołów, możemy być prawie pewni, że to jeszcze chwilę potrwa… We wspomnianym przypadku od złożenia wniosku o ZRID, do jego uzyskania minęło 16 miesięcy.

Dlatego stwierdzenie prezydenta Konarskiego, który w punkcie sprawozdania ze swojej działalności powiedział że między lipcem i sierpniem ma być ogłoszony przetarg na budowę obwodnicy wywołało wśród radnych poruszenie.

- Ale skąd ma pan takie dane? Czy już zostało udzielone pozwolenie na budowę? Na co konkretnie ma być ten przetarg ? – dopytywali radni, dodając, że budowa obwodnicy nie jest zadaniem w jakikolwiek sposób związanym z działalnością prezydenta miasta. A podane informacje są niezbyt precyzyjne.

Prezydent powiedział wówczas, że to informacje od dyrektora GDDKiA w Katowicach.

Budowa obwodnicy Zawiercia to inwestycja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Inwestycja została wpisana do rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad na lata 2014-2023. Mieszkańcy powiatu czekali na nią ponad 20 lat, bo wciąż brakowało na to pieniędzy. To bardzo ważna droga, bo jest częścią DK 78, drogi krajowej prowadzącej m.in. ze Śląska do Kielc.
Druga część obwodnicy Zawiercia ma mieć 7,7 km długości. Będzie się zaczynała na węźle Kromołów i kończyła na rondzie w Żerkowicach. Podobnie jak pierwsza część obwodnicy, będzie to także dwupasmówka. Będzie miała po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. Za rondem w Żerkowicach, gdzie planowany jest początek obwodnicy Kroczyc, dwupasmówka stanie się już drogą jednojezdniową, na której ruch będzie się odbywał po jednym pasie ruchu w obu kierunkach.

Dokumentację projektową dla tej inwestycji wykonuje firma Multikonsult Polska. Robi to za 2,93 mln zł. Potem, zgodnie ze specyfikacją przetargową, będzie wspierała GDDKiA w kolejnym przetargu, dotyczącym wyłonienia wykonawcy tego odcinka.
Przypomnijmy. Obecnie trwa już budowa pierwszej części obwodnicy Zawiercia od Poręby do węzła Kromołów. Drogę buduje konsorcjum firm Kobylarnia i Mirbud. Zanim drogowcy przystąpili do faktycznych prac, po ukończeniu projektu - 16 miesięcy czekali na wydanie pozwolenia na budowę. Tyle trwały wszystkie uzgodnienia konieczne do uzyskania ZRiD-u. Inwestycja została wyceniona na ponad 414 mln zł. Jednak można przypuszczać, że w związku ze znacznym wzrostem cen i czasowym przesunięciem, ta kwota będzie wyższa. Wiadomo że wykonawca złożył już zarówno roszczenie finansowe jak i terminowe. Szacuje się że pierwsza część obwodnicy ma być gotowa najwcześniej w 2024 roku, choć początkowo miał to być kwiecień 2023 roku.