Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie właściwie znajduje się centrum Zawiercia?

Patryk Drabek
Rozwój okolic ulicy Piłsudskiego jest niepodważalny. Czy można jednak mówić, że to centrum miasta?
Rozwój okolic ulicy Piłsudskiego jest niepodważalny. Czy można jednak mówić, że to centrum miasta? Patryk Drabek
Do miana centrum Zawiercia kandyduje od dawna okolica ulicy Piłsudskiego. Wybudowano tam pasaż handlowy, gdzie możemy m.in. kupić leki czy też skorzystać z usług fryzjera, a w pobliżu znajduje się jeszcze ryneczek.

W okolicy jest również stadion i hala Ośrodka Sportu i Rekreacji, a dopełnieniem całości są popularne Żabki. To już poważne argumenty przemawiające za tezą, że to właśnie w tym rejonie bije serce miasta.

- Ta okolica rozwija się z roku na rok. Przedtem była to zupełnie inna dzielnica Zawiercia, a teraz spokojnie można w jej przypadku mówić o takim nieoficjalnym centrum miasta. Widać to po choćby po ilości osób. Rozmawiamy teraz po godz. 15 i ruch jest spory - zwraca uwagę Anna Wasik, mieszkanka Zawiercia. - W Zawierciu jest duże bezrobocie i jest to poważny problem. Mimo wszystko żyjemy, pracujemy i wydajemy pieniądze. A moim zdaniem właśnie w ten rejon najczęściej kierują się mieszkańcy miasta, by zrobić zakupy. Ludzie wolą mieć kilka sklepów w jednym miejscu, ponieważ liczy się czas. Wszyscy gonią i chcą jak najszybciej pozałatwiać wszystkie swoje sprawy - podkreśla Anna Wasik.

Rozwój okolic ulicy Piłsudskiego dostrzega również Ryszard Miszczyk, wiceprezes ds. eksploatacji i inwestycji Spółdzielni Mieszkaniowej "Zawiercie". - Już od dłuższego czasu "Żabki" przyciągają, ale według mnie ma na to wpływ nie tylko duża ilość sklepów, ale również infrastruktura parkingowa. Mieszkańcy wolą przemieszczać się samochodami, ale muszą je gdzieś zostawiać. Dlatego w ubiegłym tygodniu między wieżowcami i przy lokalach użytkowych utworzyliśmy w sumie 300 miejsc parkingowych - podkreśla wiceprezes SM "Zawiercie".

O przenoszeniu centrum z okolic dworca PKP na ulicę Piłsudskiego nie chce nawet słyszeć Jerzy Sobota.

- Chce pan poznać moją opinię? Żyję już trochę na tym świecie i jestem zawiercianinem z krwi i kości. Dla mnie centrum naszego miasta to ulice 3 Maja, Sikorskiego i Kościuszki. Tak było od lat i tak pozostanie - podkreśla przewodniczący osiedla Centrum, lecz po chwili dodaje. - Tak naprawdę miastu brakuje jednak jakiegoś punktu odniesienia, np. rynku. Na nim swoje siedziby mogłyby mieć Urząd Miejski oraz Starostwo Powiatowe i takie miejsce z pewnością byłoby kojarzone z centralną częścią miasta - zaznacza Sobota.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto