Wręczył jednak organizacjom związkowym wypowiedzenie zakładowego układu zbiorowego pracy.
- Naszym zdaniem to nie były negocjacje. Pracodawca nie dał nam żadnego wyboru, wywarł na nas presję. Dla nas priorytetem było przede wszystkim ratowanie miejsc pracy i tylko dlatego zdecydowaliśmy o podpisaniu wypowiedzenia układu zbiorowego pracy. Przynajmniej na razie pracownicy huty nie muszą obawiać się, że stracą zatrudnienie - mówi Danuta Nowicka, przewodnicząca "Solidarności" wHucie CMC Zawiercie. Układ zbiorowy pracy, który został wynegocjowany w 1995 roku gwarantował pracownikom między innymi dłuższe okresy wypowiedzenia pracy, odprawy emerytalne, premię z zysku oraz dopłaty do godzin nadliczbowych i do zwolnień lekarskich.
- Uważamy, że zwolnienia w hucie i ich powody były pretekstem do wypowiedzenia układu zbiorowego. My proponowaliśmy zawieszenie jego niektórych zapisów - dodaje Nowicka.
Przypomnijmy, że konieczność zwolnień zarząd huty CMC Zawiercie uzasadniał między innymi wzrostem cen gazu i energii, pesymistycznymi prognozami rozwoju gospodarki oraz ryzykiem recesji w krajach strefy euro.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?