Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jurajscy Rycerze szykują się do sezonu. Stabilny budżet i ciekawe transfery

PM
ARC
Tegoroczne transfery Aluron Virtu CMC Zawiercie mogą robić wrażenie. Zawiercianie pozyskali duże siatkarskie nazwiska, a przecież niedawno odszedł od nich jeden ze sponsorów tytularnych. Klub podkreśla jednak, że budżet na nowy sezon był planowany bez udziału firmy Virtu i jego sytuacja finansowa jest stabilna.

Transfery przeprowadzane przez Aluron Virtu CMC Zawiercie mogą robić wrażenie. Szkoleniowcem klubu został Igor Kolaković, który ostatnio prowadził reprezentację Iranu. Czarnogórski trener podpisał dwuletni kontrakt. O jego transferze do zawierciańskiego klubu plotkowało się praktycznie od zakończenia poprzedniego sezonu. Kibice musieli jednak cierpliwie czekać na potwierdzenie przez około miesiąc. Ponadto, do Aluron Virtu CMC Zawiercie dołączył Flavio Gualberto, który w 2019 roku został uznany najlepszym środkowym mistrzostw Ameryki Południowej. Dla Brazylijczyka będzie to pierwszy sezon poza ojczyzną. W środę (20.05.) do Jurajskich Rycerzy dołączył także rozgrywający Ǵorǵi Ǵorǵiew, reprezentant Macedonii Północnej.

- W takich transferach pomaga trochę obecna sytuacja na świecie. Polska liga jest uważana za jedną z najmocniejszych na świecie. Zarówno pod względem sportowym, jak i ekonomicznym. W Polsce pandemia koronawirusa nie spowodowała takich szkód gospodarczych, jak w innych krajach. U nas tych zachorowań nie było tak wiele, jak w innych częściach Europy. Rynek włoski z powodu pandemii jest dość obciążony. Nie wiadomo, jak będzie wyglądała sytuacja w Chinach i Japonii. To powoduje, że zawodnicy chętnie wybierają Polskę jako kierunek na najbliższy sezon - mówi Kryspin Baran, prezes Aluron Virtu CMC Zawiercie.

Mądra polityka transferowa to jedna z cech rozpoznawczych zawierciańskiego klubu. Tegoroczne transfery nie robiłyby pewnie aż takiego wrażenia, gdyby nie fakt, że sponsorem tytularnym przestała być firma Virtu. Związana była z Jurajskimi Rycerzami od 2014 roku. Świętowała z nimi m.in. awans do I ligi oraz awans do PlusLigi. Teraz zawiercianie muszą poradzić sobie bez ich wsparcia.

- W minionym roku podpisywaliśmy umowę z Virtu na 3 kolejne lata. Z różnych powodów wewnętrznych firmy została ona skrócona. Wiedzieliśmy o tym już w grudniu, ale oficjalna informacja musiała poczekać do końca kwietnia. Wiedzieliśmy jednak o tej sprawie, więc na żadnym etapie planowania budżetu na kolejny sezon nie braliśmy pod uwagę środków od firmy Virtu. Inni sponsorzy zaangażowali się bardziej w wsparcie naszego klubu. Budżet mamy może nieco mniejszy, ale przez ostatnie sezony nauczyliśmy się mądrze dysponować środkami, które mamy - dodaje Kryspin Baran.

Sezon 2019/2020 nie należał do udanych. Aluron Virtu CMC Zawiercie zajął dopiero 10. miejsce w ligowej tabeli. Na ten rok celem jest wejście do najlepszej ósemki i rywalizowanie w fazie play off.

- Formalnie naszym podstawowym celem jest wejście do fazy play off i wywalczenie w niej jak najlepszego miejsca. Chcemy zagrać równy sezon. Chcemy, aby emocjonalnie lepiej wyglądało to dla kibiców. Gdy przegramy jeden mecz, to chcemy wygrywać kolejne - mówi Kryspin Baran. - Widzę jednak determinację i głód wygranej czegoś większego u zawodników. Nie czują się gorsi od innych i na pewno chcę walczyć o medale - dodaje.

Budowa nowej hali sportowej w Zawierciu to inwestycja, na którą czekają przede wszystkim kibice Aluron Virtu CMC Zawiercie. Obecnie zawierciański zespół występuje w hali sportowej przy ulicy Blanowskiej, która niekoniecznie spełnia wszystkie plusligowe wymagania. Nie spełnia natomiast warunków pozwalających na rozgrywanie europejskich pucharów. Mecze Pucharu Challenge musiały być rozgrywane w Dąbrowie Górniczej. Do tego hala przy ulicy Blanowskiej mieści zaledwie 1500 kibiców, a chętnych na oglądanie sportowej rywalizacji jest znacznie więcej. Plany może pokrzyżować pandemia koronawirusa, która paraliżuje praktycznie każdą dziedzinę naszego życia. Miasto chce skupić się na walce z chorobą oraz realizacji inwestycji, na które pozyskane zostało dofinansowanie z środków zewnętrznych. Zdaniem miasta, prace związane z potencjalną budową hali sportowej zostały "zamrożone".

- Dwa tygodnie temu odbyłem jednak spotkanie z prezydentem Łukaszem Konarskim, skarbnikiem miasta oraz prezes Agencji Rozwoju Zawiercia. Rozmowy nie wyglądały na "zamrożone". Spotkanie dotyczyło m.in. lokalizacji nowej hali sportowej. Wybór lokalizacji i prace koncepcyjnie nie generują kosztów, więc takie plany możemy nadal robić. Ten etap i tak jeszcze potrwa. Oczywiście, nie wiadomo jak pandemia ostatecznie wpłynie na budżety samorządów. Staramy się jednak być przygotowani i nie rezygnować z planów - dodaje Kryspin Baran.

Bądź na bieżąco i obserwuj

Internet się śmieje

Obejrzyj dokładnie

Zobacz koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto