W tym roku w powiecie zawierciańskim zanotowano już dziewięć przypadków zachorowań na boreliozę, chorobę przenoszoną przez kleszcze.
— W ostatnich dwóch latach zachorowalność na boreliozę znacznie wzrosła — mówi Barbara Matan z sanepidu. — W ubiegłym roku kleszcze zaraziły na naszym terenie 23 osoby, przy czym do końca czerwca były tylko dwa takie przypadki. W tym roku w tym samym czasie jest ich już dziesięć.
O zagrożeniach, jakie powodują kleszcze, mówi się wiele. Jednak ludzie wciąż nie uważają.
— Sporo osób zgłasza się do nas z podejrzeniami ukąszenia przez te owady — stwierdza Sławomir Szczurak z ZLA. — Być może wynika to z faktu, że dawniej ludzie sami radzili sobie z tym problemem. Nie ma, niestety, metody na stuprocentową ochronę przed ukąszeniem. Najlepszą jest dobry ubiór. Kurtka z ortalionową powłoką i kapturem, nic wełnianego. Kleszcze na naszych ciałach szukają miejsc dobrze ukrwionych. Najczęściej lokują się w okolicach pachy, pachwiny czy za uchem.
— Po powrocie do domu należy dokładnie obejrzeć skórę — dodaje Barbara Matan. — Usunięcie kleszcza w ciągu dwudziestu czterech godzin od ukąszenia zapobiega zakażeniu.
Po stwierdzeniu objawów w postaci czerwonej plamki z przejaśnieniem w centrum, złego samopoczucia, stanu podgorączkowego oraz bólów kostno–stawowych należy natychmiast zgłosić się do lekarza.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?