Anna Szkliniarz pochodzi z Łaz. Redakcyjne jury zdecydowało, że będzie ambasadorką kampanii serwisu DZ ONA - Strona Kobiet. Wygrała w kategorii Seniorka. Jej pasja to podróże i pomaganie ludziom.
Mówi się, że prawdziwe życie zaczyna się dopiero po pięćdziesiątce.
Zdecydowanie zgadzam się z tym stwierdzeniem. W moim przypadku doba powinna mieć więcej niż 24 godziny. A i tak nie wiem, czy wystarczyłoby mi czasu na wszystkie aktywności. Jestem babcią i w ciągu dnia pomagam w opiece nad moimi wnukami. Działam w Klubie Seniora Semafor w Łazach. Uczestniczę w zajęciach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Jestem także wolontariuszką, ponieważ bardzo lubię ludzi i chcę im pomagać. Ostatnio pojawił się także pomysł założenia stowarzyszenia, które zajmowałoby się pomocą potrzebującym. Ale to odległa przyszłość. Czasem siadam i myślę o tym, że gdybym nadal pracowała, to na pewno nie miałabym czasu na robienie tego wszystkiego. Więc tak, życie zaczyna się dopiero po pięćdziesiątce i na emeryturze. Wtedy mamy czas na wszystko.
Mówi pani jak kobieta spełniona. Co jest pani największym życiowym sukcesem?
Zdecydowanie moim największym życiowym sukcesem są moje dzieci. Córka jest już dorosła i ma rodzinę. Mój syn mieszka natomiast w Stanach Zjednoczonych. Jeśli chodzi o sukcesy zawodowe, to bardzo chciałam być nauczycielem wychowania fizycznego. Los chciał jednak inaczej. Jestem z Łaz, które są bardzo związane z kolejarstwem. Pochodzę z rodziny o tradycjach kolejarskich. Mój tata był kolejarzem. I właśnie taką drogę zawodową wybrałam.
Życie to nie tylko obowiązki, praca i rodzina. Jakie są pani pasje?
Uwielbiam podróżować i staram się to robić jak najczęściej. Jedna z podróży czeka na mnie w czerwcu. Będę opiekunem młodzieży na wyjeździe zagranicznym w ramach kolonii. Kolejny wyjazd czeka na mnie w sierpniu. Staram się realizować tę pasję w miarę moich możliwości. Lubię także zwierzęta. No i moją wielką pasją są ludzie. Ja ich po prostu lubię, staram się im pomagać i poświęcać swój czas. Lubię przebywać pośród ludzi. Szczególnie tych mądrych, od których mogę się czegoś nauczyć. Bo człowiek uczy się przez całe życie i warto wykorzystywać do tego każdą okazję.
Jest pani laureatką naszego konkursu „Kobieca Twarz Regionu” w kategorii Seniorka. Kobiecość była tutaj bardzo ważnym kryterium. Jak pani by ją zdefiniowała?
Moim zdaniem kobiecość to nie tylko piękny wygląd zewnętrzny. Oczywiście, kobieta powinna być zadbana. Ważne - a może nawet ważniejsze - jest to piękno wewnętrzne. W dzisiejszych czasach kobiecość kojarzy mi się także z wewnętrzną siłą. Pozwala ona kobietom na osiąganie swoich celów. Realizowanie się, osiąganie sukcesów. Ja się cieszę z tych, które sama osiągnęłam. Tak jak wspominałam, moim największym osiągnięciem są moje dzieci.
W Łazach jest pani osobą dobrze znaną. W wyborach samorządowych startowała pani na stanowisko radnej miejskiej. Czy angażowanie się w życie społeczne swojej małej ojczyzny jest ważne?
Faktycznie, startowałam w wyborach i do dostania się do rady miejskiej zabrakło mi jedynie 12 głosów. Ale wszystko przede mną, to nie ostatnie wybory (śmiech). Angażowanie się w życie społeczne jest bardzo ważne. Funkcja radnego ułatwia wiele spraw. Pozwala mieć realny wpływ na pomoc innym, rozwiązywanie bieżących problemów społeczności lokalnej.
Skąd pomysł udziału w naszym konkursie?
Przeglądałam Facebooka i przez przypadek trafiłam na informację o konkursie. Pomyślałam, że nigdy nie startowałam w takich zabawach i dlaczego miałabym nie spróbować. Wybrałam zdjęcia, wysłałam zgłoszenie. Namówiłam także koleżankę do spróbowania swoich sił i szczerze mówiąc, bardziej stawiałam na jej wygraną. Albo pań, które aktywnie działają w KGW. Jestem bardzo mile zaskoczona wyborem mnie jako laureatki kategorii Seniorka. To dla mnie bardzo duże wyróżnienie.
Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?