Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kroczyce są przeciwne budowie nowych linii kolejowych na terenie gminy

PM
Do 10 marca trwają konsultacje w sprawie budowy nowych linii kolejowych. Mają one połączyć różne części Polski z Centralnym Portem Komunikacyjnym, który ma powstać w Baranowie koło Grodziska Mazowieckiego. Niektóre linie mogą przebiegać przez teren powiatu zawierciańskiego. Kolejne gminy protestują, bo nie chcą wysiedleń mieszkańców oraz niszczenia Jury Krakowsko-Częstochowskiej. W środę, 4 marca, o sprzeciwie zdecydowali mieszkańcy gminy Kroczyce.

Do 10 marca potrwają konsultacje społeczne dotyczące planów związanych z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Nowe linie kolei dużych prędkości do CPK mają zostać utworzone m.in. na terenie powiatu zawierciańskiego, który znajduje się na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Powstać miałby tutaj ciąg nr 7 z liniami kolejowymi nr 111 i 113. Ciąg nr 7 obejmować miałby połączenie na linii CPK-Katowice – granica Polska/Czechy – Kraków – Zakopane – Muszyna – Skarżysko-Kamienna.

Problem w tym, że projekt nowych linii kolejowych CPK jest niedopracowany. Przebiega przez środek wielu miejscowości na Jurze, m.in. Ryczowa i Siemięrzyc. Przecina tereny chronione i parki krajobrazowe. Ich budowa będzie mogła wiązać się z wysiedleniami mieszkańców. Nic dziwnego, że kolejne gminy szybko zaczęły protestować przeciwko realizacji inwestycji.

Kroczyce przeciwne projektowi nowych linii kolejowych CPK

10 marca odbywa się także sesja rady gminy Kroczyce, na której może zostać przyjęta uchwała przeciwko temu projektowi nowych linii kolejowych. Wcześniej władze gminy chcą zorganizować własne konsultacje w miejscowościach, przez które linie mogą przebiegać. W środę, 4 marca, takie spotkanie odbyło się w Szkole Podstawowej w Kroczycach. Mieszkańcy zgromadzeni na spotkaniu otrzymali dwie mapy. Jedna była bardzo dokładna i dotyczyła samych Kroczyc.

- Są planowane trzy trasy. Każda dotyczy gminy Kroczyce. Ta najbardziej kontrowersyjna przechodzi przez Piaseczno, Skarżyce, Lgotę Murowaną, Kroczyce... Te wszystkie trasy łączą się w Pradłach i na wysokości Białej Błotnej będę wchodzić na linię CMK. Na spotkaniach pojawiają się różne głosy. Niektórzy mówią, że należy zmodernizować istniejące linie i niekoniecznie trzeba przecinać tę piękną Jurę. Jeżeli dojdzie do kolejnego etapu konsultacji, to im więcej głosów będzie ze strony mieszkańców tym lepiej. Apelujemy, aby wejść na strony internetowe i wyrazić swoją opinię. Wczoraj (3.03. - przyp. red.) było ich 2,5 tysiąca. Dzisiaj było ich już 7,5 tysiąca - mówił Stefan Pantak, wójt gminy Kroczyce.

Na spotkaniu w Szkole Podstawowej w Kroczycach pojawiło się wielu zaniepokojonych mieszkańców nie tylko samych Kroczyc, ale całej gminy. Każdy głos był taki sam. Żaden z mówców nie popierał powstania nowych linii kolejowych CPK na terenie gminy.

- Zobaczyłem szersze plany związane z CPK. To nie jest tylko linia kolei dużych prędkości. Zaczyna się w Krakowie. Dziwnym trafem biegnie przez Bukowno, gdzie jest huta cynku i ołowiu. Potem nagle biegnie przez Jurę Krakowsko-Częstochowską i dziwnym trafem nagle biegnie do Łaz, gdzie jest duży węzeł kolejowy. I co najważniejsze. Biegnie w pobliżu terenów, gdzie planowano budowę kopalni rud cynku i ołowiu. Niech nas nie robią w balona. Owszem mogą tymi liniami być transportowani ludzie. Ale oprócz ruchu pasażerskiego istnieje jeszcze ruch towarowy - mówił Piotr Jankiewicz z Szypowic. - Skoro linie mają się łączyć z linią CMK to niech nikt mi nie opowiada o tych prędkościach. Owszem, CMK to linie zmodernizowane, ale pociąg może na nich osiągnąć maksymalnie 200 km/h. Nie wmówią mi, że to będzie szybka kolej, w której pociągi będą jeździć 250-300 km/h - dodał.

Piotr Jankiewicz podkreślał także, że budowa nowych linii kolei dużych prędkości będzie wiązać się ze zniszczeniem Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Jego zdaniem w miejscach górzystych będą musiały powstać wąwozy, aby pociągi mogły tam jeździć. W miejscach takich jak Szypowice powstanie natomiast wysoki nasyp kolejowy, ponieważ miejscowość znajduje się w dolinie. Przeciwni byli także pozostali mieszkańcy gminy.

- Tak, mieszkamy na Jurze. Tak, żyjemy z Jury. Mamy gospodarstwa agroturystyczne i hotele. Mamy piękne i czyste środowisko. Niech tak zostanie - mówił Cezary Barczyk.

Wójt Stefan Pantak przytaczał natomiast wypowiedź jednego z mieszkańców gminy. Wyliczył on, że czas podróży mieszkańca Krakowa na linię centralną będzie krótszy zaledwie 7 minut.

- I zadał mi pytanie: czy warto dla 7 minut zniszczyć Jurę Krakowsko-Częstochowską? - mówił Stefan Pantak.

W wielu miejscach proponowane nowe linie kolejowe przecinają prywatne posesje, domy, gospodarstwa agroturystyczne. Oznacza to, że mieszkańcy mogą być wysiedlani ze swoich domów.

Mieszkańcy Kroczyc byli jednogłośni. Wszyscy zebrani byli przeciwni proponowanym przebiegom nowych linii kolejowych w Kroczycach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto