Śledztwo prowadzone było w związku z pojawieniem się w internecie nagrania, które zawierało wizerunek dwóch mężczyzn w trakcie czynności seksualnej. Po ustaleniu ich tożsamości, obaj zostali przesłuchani w charakterze świadków.
- Na podstawie zeznań stwierdzono, że kontakty seksualne pomiędzy osobami miały miejsce w Katowicach w 2015 roku. Ponadto ustalono, że kontakty miały charakter dobrowolny, a osoby w nich uczestniczące były pełnoletnie - czytamy w komunikacie Tomasza Ozimka, rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
W trakcie śledztwa nie ujawniono innych zachowań, które mogłyby zostać zakwalifikowane jako czyn zabroniony. Śledztwo zostało umorzone, ponieważ działania mężczyzn nie noszą znamion przestępstwa.
Prokuratura Rejonowa w Zawierciu nadal prowadzi postępowanie w sprawie rozpowszechniania bez zgody wizerunku osoby w trakcie czynności seksualnej.
Seksafera w zawierciańskiej parafii
Przypomnijmy, że na początku października wideo dotyczące księdza z Zawiercia opublikował biznesmen, videobloger i działacz polityczny Zbigniew Stonoga. Na nagraniu, które trwa około 20 sekund, widać mężczyznę, który uprawia seks oralny. Jak wskazywał Stonoga, tym mężczyzną jest ksiądz z Zawiercia, a pokrzywdzonym - nieletni chłopiec. Biznesmen poinformował również, że skontaktowało się z nim kilkanaście osób, które także zostały wykorzystane przez duchownego. Sam ksiądz nie skomentował sprawy.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?