Łazy bez ciepłej wody
Wysokie opłaty za centralne ogrzewanie w budynkach Spółdzielni Mieszkaniowej w Łazach skłoniły Damiana Ociepkę, prezesa SM, do tego, by doprowadzić do uniezależnienia SM od ciepłowniczego giganta dyktującego ceny. Porozumienia z dostarczającą ciepło firmą nie ma do dziś, a 900 mieszkańców w wakacje ma problemy z ciepłą wodą.
Przed dwoma laty, na mocy porozumienia ówczesny PEC Dąbrowa Górnicza miał zmodernizować kotłownię w Łazach do 2011 r. Planowano m.in. założenie kotłów gazowych czy instalacji solarnych. To wszystko miało zmniejszyć koszty ciepłej wody.
Łazy bez ciepłej wody: Uniezależnić się od giganta
W 2011 roku PEC Dąbrowa Górnicza i PEC Katowice połączyły się, tworząc Tauron Ciepło i pomysł modernizacji kotłowni SM upadł. Pojawiła się za to koncepcja, by taką inwestycję zrealizować i zakończyć ją do 2016 roku. Rozmowy trwały, a obie strony wymieniały się pismami. Efekt był taki, że władze łazowskiej spółdzielni zdecydowały, że same wybudują własne kotłownie. Czarę goryczy przelała nowa taryfa opłat za ciepło.
W 2012 roku rozpoczęto współpracę z firmą projektowo-wykonawczą z Gliwic. Odbyły się walne zgromadzenia członków SM. Podjęto decyzję o zaciągnięciu kredytów, termomodernizacji budynków i budowie własnych kotłowni.
W marcu tego roku wypowiedziano umowę z Tauronem. Umowa wygasła pod koniec czerwca, ale władze spółdzielni zabiegały o przedłużenie jej o kolejne trzy miesiące, co pozwoliłoby na ciągłość dostaw ciepłej wody dla mieszkańców. Tauron się nie zgodził, powołując się na przepisy prawa energetycznego i konieczność zawarcia umowy na kolejne 12 miesięcy.
Tymczasem zgodnie z pismem Urzędu Regulacji Energetyki, decydująca jest dobra wola obu stron, a z punktu widzenia prawa energetycznego nie ma przeszkód, by umowę przedłużyć o wspomniane trzy miesiące.
- Wydaje nam się, że to złośliwość ze strony Tauronu. W tym momencie ciepłej wody pozbawionych jest około 900 mieszkańców. Co ciekawe, nawet pomimo tego, że rozwiązaliśmy umowę, to w lipcu i sierpniu musimy uiszczać koszty stałe zapisane w umowie. To kolejna bzdura, ponieważ ciepłej wody i tak nie dostajemy - zaznacza prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Łazach, Damian Ociepka.
Łazy bez ciepłej wody: Rozmowy nie przyniosły rozwiązania
Pesymistyczny wariant zakłada, że kotłownie będą gotowe na 1 października. Mieszkańcy pozostaliby bez ciepłej wody przez 2,5 miesiąca.
- Czekamy na ruch ze strony Tauronu, ale nie zgodzimy się na umowę na 12 miesięcy, bo nie jest dla nas korzystna - zaznacza prezes Ociepka.
Rzecznik spółki Tauron Ciepło Marek Sztuka na początku tygodnia podkreślał, że zaplanowano spotkania, podczas których przedstawiciele SM Łazy i spółki Tauron Ciepło spróbują osiągnąć porozumienie.
Wtorkowe i środowe rozmowy nie przyniosły rezultatu, ale w czwartek prezes SM Łazy Damian Ociepka przekazał optymistyczne wieści.
- W czwartek Tauron Ciepło potwierdził, że akceptuje warunki przedstawione przez spółdzielnię w zakresie zakupu ciepła przez kolejne 12 miesięcy. Do 31 lipca zaplanowano sporządzenie i podpisanie umów na okres 12 miesięcy na warunkach spółdzielni - podkreśla Damian Ociepka. - Jeżeli ustne porozumienie znajdzie odzwierciedlenie w umowach, to od 1 sierpnia przywrócona zostanie dostawa ciepłej wody do mieszkań w naszej spółdzielni, natomiast od października tego roku (z uwagi na obniżenie wysokości zamówionych mocy i cen za ciepło - dop. red.) znacznie spadną koszty ogrzewania mieszkań i ciepłej wody. Zamiast kotłowi gazowych wykonane zostaną w każdym budynku węzły cieplne, co również obniży koszty inwestycji - dodaje Damian Ociepka.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?