Mistrz Polski, mistrz Europy, mistrz świata. Nasz mistrz.

Marian Kaziród to najbardziej utytułowany modelarz. Jego pasja zaczęła się już w szkole podstawowej, gdzie znajdowała się modelarnia.
- Od zawsze interesowałem się lotnictwem - opowiada Marian Kaziród. - Moje hobby pasjonuje mnie już od 50 lat. Mam jeszcze swój pierwszy dyplom zdobyty za pierwsze miejsce w Powiatowych Zawodach Modeli Latających. Dzisiaj pojawiły się już nieporównywalnie poważniejsze sukcesy.

W 1991 roku pan Marian zdobył pierwsze miejsce na mistrzostwach Europy. Jego ambicje i zapał nie pozwalały mu jednak na tym poprzestać. Nadeszły kolejne lata i sukcesy: I miejsce na mistrzostwach świata w Stanach Zjednoczonych, mistrzostwo świata w Holandii, a następnie we Francji, Kanadzie i Polsce. Pan Marian czterokrotnie zdobył również tytuł wicemistrza świata oraz 17-krotnie mistrza Polski. W 1986 roku przyznano mu Złotą odznaką modelarską z trzema diamentami oraz zaszczytny tytuł "Mistrza Sportu".

Miejski Ośrodek Kultury zorganizował szkółkę modelarską dla wszystkich chętnych, prowadzoną przez samego mistrza.

- Co roku mam ok. 14 chłopców w grupie - mówi Marian Kaziród. - Część z nich wykrusza się po pewnym czasie, jednak ci najwytrwalsi zostają. To muszą być ludzie z pasją, bo ten sport wymaga wiele cierpliwości i wytrwałości. Model samolotu, którym się teraz posługuję, budowałem przez pięć lat. Niestety, oprócz cierpliwości potrzebne są tu... pieniądze. Jest to bardzo kosztowna dziedzina sportu. Profesjonalny, poważniejszy już model kosztuje ok. 500 zł, nie mówiąc już o kosztach wyjazdów na mistrzostwa.

Jak jednak widać niektóre przeciwności można jednak przemóc. W najbliższy weekend, 8 i 9 lipca, we Włocławku odbędą się mistrzostwa polski, natomiast 13 lipca mistrzostwa świata w Szwecji. Marian Kaziród będzie stratował. Trzymamy kciuki!