MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ogrodzieniec: Weekend z rycerzami

Bożena Walasek
Strzelania z łuku można się nauczyć, ale stres trzeba opanować samemu.
Strzelania z łuku można się nauczyć, ale stres trzeba opanować samemu.
Po raz dziewiąty w Podzamczu odbył się Turniej Rycerski, na który przyjechała publiczność i bractwa z całego kraju. Nikt nie narzekał na padający podczas weekendu deszcz. Wszyscy doskonale się bawili.

Po raz dziewiąty w Podzamczu odbył się Turniej Rycerski, na który przyjechała publiczność i bractwa z całego kraju. Nikt nie narzekał na padający podczas weekendu deszcz. Wszyscy doskonale się bawili.

Z mieczem w dłoni

Impreza rozpoczęła się wymarszem bractw uczestniczących w zmaganiach turniejowych na zamek. Następnie było otwarcie i rozpoczęcie turnieju łuczniczego i kuszniczego oraz turnieju bojowego. Był turniej tańców dawnych, zapasów i "Bohurt" - turniej walk drużynowych.

Najmłodsi, dzięki masowo sprzedawanym drewnianym mieczom, tekturowym hełmom i kolorowym strojom, upodobnili się do dorosłych rycerzy. Na dziedzińcu zamku inscenizowali własne walki.

Wieczorem odbyła się wielka bitwa o zamek, a na zakończenie pierwszego dnia projekcja filmu "RYCERZ" w reżyserii Lecha Majewskiego, kręconego na Zamku Ogrodzienieckim w 1979 r.

- O imprezie dowiedzieliśmy się z Internetu, przyjechaliśmy z dziewczyną na Jurę specjalnie na ten turniej - mówi Barek Zapotoczny z Zielonej Góry. - Trochę przeszkadza nam pogoda, ale rycerze rekompensują nam ją swoimi pokazami. Podoba nam się strzelanie z łuku i kuszy, bardzo ciekawy sport. Warto coś takiego obejrzeć z bliska, zawsze chcieliśmy być na turnieju rycerskim, w tym roku udało się.

Walczyli, ale nie zabijali

Podczas sobotniego turnieju bractwa stoczyły zacięty pojedynek zwany bohurtem. Brały w nim udział dwie drużyny, które walczyły na terenie dziedzińca zamku. Od realnej wojny, to widowisko odróżniało się tym, że starano się nie zabijać przeciwników.

Druga konkurencją, która wzbudzała ogromne zainteresowanie był konkurs strzelania z kuszy.

- Strzelanie z kuszy jest sportem, w którym kobiety czasem sobie lepiej radzą niż mężczyźni - mówi Iwona Lewicka z Torunia. - Na turnieje zaczęłam jeździć z rodzicami jako dziecko, a strzelam od czterech lat. Teraz jestem na czwartym miejscu. Kobietom w strzelaniu pomagają biodra, których zazdroszczą nam mężczyźni, można na nich oprzeć kuszę. W tej konkurencji należy opanować stres, bo na ćwiczeniach zawodnicy trafiają dziesiątki, a podczas zawodów, idzie im znacznie gorzej.

Bieg damy z rycerzem

Do konkurencji zgłosiło się ponad dwadzieścia par, damy z rycerzami znajdowali się na zamku, wybudowanym specjalnie na tą okazję. Panie zajmowały się robótkami ręcznymi, a panowie walczyli na miecze. Po tak pasjonujących zajęciach udawali się na spoczynek, każde do swojej wieży.

W nocy rycerz musiał napisać list miłosny do swojej wybranki i podać go na wysokości wieży. "Zakochana" para pod osłoną nocy musiała uciec z zamku, ale tak, aby nie dotknąć nici z zawieszonymi dzwoneczkami, które zostały rozwieszone przy wejściu do zamku. Na zewnątrz czekało na nich jeszcze jedno zadanie przebranie fasoli z kaszy i zdobycie pierścienia. Na zakończenie rycerz rzucał wieniec kwiatów na miecz, a swoją damę serca na rękach niósł do baszty.

Powiedzieli nam

Piotr Niemiec
z Bydgoszczy

Dla mnie rycerstwo to sposób życia. Na turniejach zapominam o problemach dnia codziennego. Ludzie, którzy bawią się w rycerstwo, to jedna wielka rodzina. Studiuję archeologie, historią zajmuję się od dziecka i z nią wiążę swoja przyszłość. Do Ogrodzieńca jechaliśmy 12 godzin, ale nie jest to ważne, ważne jest, żeby być.

Renata i Andrzej Mrozińscy
z bractwa Ogrodzieniec

W bractwie jesteśmy od samego początku, czyli od 1999 roku. Dla nas rycerstwo jest odskocznią od normalnego życia. Na co dzień żyjemy podobnie jak większość ludzi. Dopiero podczas turniejów czy zjazdów przebieramy się w stroje z XV wieku, które sama zaprojektowałam i uszyłam dla siebie, męża oraz dzieci. Dopiero wówczas zaczyna się przygoda z historią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto