Decyzja Kurii Częstochowskiej zdumiewa, bo jesteśmy w epicentrum drugiej fali koronawirusa, a - eksperci mówią - przed nami trzecia fala. Wigilia i święta Bożego Narodzenia z obostrzeniami, tradycyjnego sylwestra nie będzie pewnie wcale, ferie zimowe w jednym terminie w całej Polsce, restauracje, kawiarnie, teatry zamknięte, hotele stoją. Tak wygląda rzeczywistość.
Inne kurie, w trosce o zdrowie kapłanów i wiernych, postanowiły z tradycyjnej kolędy zrezygnować. Tak postanowili u siebie m.in. abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki czy bp Jan Kopiec, biskup diecezji gliwickiej.
To, jak ma wyglądać taka kolęda na zaproszenie, zostało ujęte w punktach. Wśród sześciu zasad bezpiecznej kolędy w archidiecezji częstochowskiej nie ma ani słowa o konieczności przestrzegania standardów medycznych: o maseczkach, dystansie, dezynfekcji rąk. Jest za to wśród tych sześciu zasad punkt piąty, który brzmi: „Troska o wspólnotę parafialną i dzieła prowadzone przez Kościół może być wyrażona przez ofiary indywidualne, składane na tacę lub na konto”. I dopiero na końcu, jako zasada numer sześć: „Ze względu na stan zdrowia kapłanów i parafian wizytę duszpasterską można przenieść na inny, bardziej stosowny czas”.
Dlaczego arcybiskup Depo nie podjął decyzji o jej odwołaniu w tym roku zupełnie? Duchowny ten sporo mówił ostatnio o heroizmie, na który musi być stać kobiety, katolików i ludzi Kościoła - komentując wyrok Trybunału Konstytucyjnego zaostrzający prawo do aborcji w Polsce. Żaden to heroizm odwołać kolędę w diecezji, raczej odpowiedzialność i ochrona życia w praktyce.
Pozostawienie decyzji o przyjmowaniu kolędy wiernym jest zrzuceniem z siebie odpowiedzialności i postawieniem ich pod ścianą jednocześnie. Mądry i odpowiedzialny biskup nie waha się w takiej sytuacji i sam decyduje, że kolędy nie będzie. Dbanie o parafian w czasie pandemii, troska o ich zdrowie, to również ochrona życia, o której abp Depo tak wiele mówi - tyle że w praktyce.
Kuria Częstochowska zwlekała z decyzją o kolędzie do samego końca, a wreszcie postanowiła: Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?